Michał Probierz dobrze wybrał. Kadrowicz błysnął formą w klubie

fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Źródło: Transfery.info

Michał Probierz ogłosił listę powołanych na listopadowe mecze reprezentacji Polski. Znalazł się na niej Adam Buksa, który odpowiedział świetnym występem w klubie.

Już 17 listopada reprezentacja Polski zawalczy w ostatnim meczu eliminacji do Mistrzostw Europy z Czechami. Cztery dni później dojdzie do towarzyskiej rywalizacji z Łotwą.

Michał Probierz zgodnie z tradycją w późnych godzinach ogłosił powołania na nadchodzące mecze. Na liście znaleźli się między innymi Paweł Bochniewicz, Adrian Benedyczak, Nicola Zalewski czy Adam Buksa.

Ten ostatni tworzy linię ataku kadry wraz z Karolem Świderskim i powracającym Robertem Lewandowskim. Jak widać, zabrakło miejsca dla Arkadiusza Milika, który na poziomie reprezentacyjnym rozegrał 72 spotkania.

Adam Buksa, grający obecnie na wypożyczeniu w Antalyasporze, świetnie odpowiedział na powołanie. Na drugi dzień, w starciu z MKE Ankaragücü, zaliczył naprawdę udany występ.

27-letni snajper już w ósmej minucie zapisał się w protokole meczowym, asystując przy trafieniu Sama Larssona. W 70. minucie już samodzielnie wymierzył sprawiedliwość, uderzając skutecznie dośrodkowaną piłkę głową.

Więcej Buksa zrobić nie mógł - po tej akcji opuścił murawę. Antalayaspor wygrał ostatecznie 4:0.

Dla zawodnika wypożyczonego z RC Lens było to piąte trafienie w tej edycji Süper Lig. Dorobek strzelecki wzbogacił jeszcze dwiema asystami.

Teraz Buksa może się skupić w pełni na obowiązkach kadrowych. W niej radzi sobie naprawdę dobrze, mając na koncie już sześć bramek w jedenastu spotkaniach.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy