Mikel Arteta nie pozwala zaprzepaścić 75 milionów euro. „To topowy piłkarz”

fot. lev radin / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Sky Sports

Trener Arsenalu Mikel Arteta na ostatnich konferencjach prasowych ma wiele powodów, aby wychwalać pod niebiosa Kaia Havertza. Nie inaczej było po zwycięstwie nad Brighton & Hove Albion.

Po 17. kolejce Premier League „Kanonierzy” powrócili na pozycję lidera. Najpierw zameldowali wykonanie zadania na The Emirates, pokonując podopiecznych Roberto De Zerbiego (2:0).

Później przyszedł trochę niespodziewany bezbramkowy remis w odwiecznym klasyku między Liverpoolem a Manchesterem United. Pomimo wielu stworzonych sytuacji „The Reds” nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. W efekcie ustąpili z tronu.

Za jednego z największych bohaterów londyńczyków nie tylko w ostatnim spotkaniu, ale na przestrzeni paru tygodni uchodzi Kai Havertz. Niemiec zanotował pieczętujące trzy punkty trafienie po asyście Eddie'ego Nketiaha.

– Kai Havertz ponownie na ustach wszystkich? To topowy piłkarz. Jego pewność siebie wzrasta. Czuje się w naszej drużynie jeszcze bezpieczniej. Każdy może to zaobserwować – zauważył Arteta.

– Jego występy, inteligencja boiskowa, agresywność, tempo pracy... topowy poziom – dodał Hiszpan.

Przebudzenie reprezentanta Niemiec nastąpiło w połowie listopada. Poczynając od tamtego okresu, 24-latek zanotował cztery trafienia.

Minionego lata dołączył do Arsenalu po ogólnie niezbyt udanej przygodzie w Chelsea. Poza bramką dającą upragniony Puchar Europy w kampanii 2020/2021 kibice ze Stamford Bridge nie zachowali żadnych przyjemniejszych wspomnień.

Nabywca zapłacił za niego 75 milionów euro.

Kontrakt zawodnika wychowanego w Bayerze Leverkusen wygasa wraz z końcem czerwca 2028 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy