Nędzny żywot pracowników budujących stadion w Katarze

fot. Transfery.info
Piotr Różalski
Źródło: The Guardian

Przez ostatnie lata Katar uchodzi za najbogatsze państwo na świecie. Dochód na jednego mieszkańca wynosi około 300 tysięcy polskich złotych. Jednak myli się ten, kto uważa, że w tym kraju ludzie nie pracują jak niewolnicy.

Jak donosi "The Guardian", migrujący pracownicy, zajmujący się budową pierwszego stadionu na Mistrzostwa Świata, które będą miały miejsce w 2022 roku, zarabiają zaledwie 45 pensów za godzinę pracy. W porównaniu do średnich stawek 60-minutowych w Wielkiej Brytanii, to aż o 4,5 funta mniej.

Ponad 100 osób z różnych zakątków świata, głównie biednych krajów, jest zatrudnionych do budowania obiektu w Al-Wakrah, który, według planów projektu, ma pomieścić 40 tysięcy widzów. Warunki są bardzo trudne, ponieważ robotnicy są ulokowani na pustynnym terenie, gdzie temperatura powietrza wyraźnie przekracza 40 stopni Celcjusza, a na dodatek trudno jest o uzyskanie krótkoterminowego urlopu.

Problem w związku z tamtejszymi pracownikami został nagłośniony niedawno, gdy dowiedziano się, że niektórzy migranci nawet przez rok nie otrzymali wypłaty od swojego kierownika. Media dowiedziały się także o rzekomych przypadkach śmiertelnych, spowodowanych przez pracę w wycieńczającym upale.

Wiceprezydent FIFA Jim Boyce zareagował na tę sytuację, żądając od Kataru natychmiastowego ujawnienia płac dla tej grupy pracowników.

- Rząd w Katarze powinien się upewnić, czy ludzie otrzymują godziwe wynagrodzenie za wykonaną pracę. Trzeba się tym poważnie zająć i jeżeli jest jakiś problem związany z kodeksem pracy, należy natychmiast uregulować wszystkie sprawy - powiedział Boyce.

Więcej na temat: FIFA Mistrzostwa Świata Katar

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy