Defensywny pomocnik, podpisując umowę do 30 czerwca 2020 roku, wzmocnił szwajcarski FC Sion, z którym trenował już od kilku tygodni. Założy koszulkę z numerem 17.
30-letni zawodnik pozostawał bez klubu od kilku miesięcy, bo z końcem stycznia rozstał się z Rubinem Kazań.
Song jeszcze jako junior przeniósł się do Francji, a konkretniej - akademii Bastii. Tam też zadebiutował w pierwszym zespole, gdzie wypatrzył go Arsenal, sprowadzając już w 2005 roku. Londyn opuścił dopiero w 2012 roku na rzecz Barcelony. Potem lądował na wypożyczeniach do West Hamu United, aż po wygaśnięciu umowy latem 2016 roku przeniósł się do Rubina. W Rosji jednak nie występował regularnie.
Dla Sionu, obecnie, po czterech kolejkach, piątego klubu w tabeli ligi szwajcarskiej, jest to 11. transfer okna, jednak zdecydowanie najgłośniejsze nazwisko.