W końcu udało się dyrektorowi sportowemu, Frankowi Baumannowi, sprowadzić zawodnika, który postara się o zastąpienie w zespole Serge’a Gnabryego. Tuż przed zamknięciem się okna transferowego klub znad Wezery sfinalizował wypożyczenie Ishaka Belfodila ze Standardu Liège. W umowie została wpisana możliwość wykupienia zawodnika przez bremeńczyków.
Algierski napastnik wychował się we Francji w takich klubach, jak Paris Saint-Germain czy Olympique Lyon i był tam uznawany za jeden z największych talentów w kraju. Jeszcze cztery lata temu kupił go z Parmy Inter Mediolan w nadziei, że pogłoski o jego potencjale nie były przesadne. Nie powiodło mu się tam i po kolejnych latach w Livorno i zdegradowaniu Parmy, w której występował ponownie, został bez klubu.
25-latek zaczął odbudowanie swojej kariery dość nietypowo, bo wylądował w Baniyas SC ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Szybko okazało się, że wciąż ma wiele do zaoferowania w piłce nożnej na wyższym poziomie i z jego zatrudnienia za darmo postanowił skorzystać Standard Liège. W Belgii spisał się bardzo dobrze, zdobywając 17 bramek i sześć asyst w 37 oficjalnych występach (liga belgijska oraz Liga Europy). Teraz będzie miał szansę do sprawdzenia się w jeszcze lepszej lidze.