OFICJALNIE: Czwarty europejski klub Rivaldinho

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: FC Viitorul

Rivaldinho postanowił zmienić zespół w trakcie zimowego okienka transferowego w poszukiwaniu częstszych występów w nowym otoczeniu.

Środkowy napastnik po dość udanej rundzie jesiennej w minionym sezonie w barwach Dinama Bukareszt zdecydował się na zmianę klubu i zaakceptował ofertę przedstawioną mu przez Lewskiego Sofia.

Brazylijczyk nie potrafi sobie jednak na dłużej wywalczyć miejsca w wyjściowym składzie w tej drużynie i na dodatek w trwających rozgrywkach pojawił się tylko pięciokrotnie na boisku w koszulce bułgarskiego zespołu.

Rivaldinho nie ukrywał rozczarowania z powodu małej liczby gier i z zadowoleniem przyjął fakt, że zainteresowanie jego usługami wyraził sam Gheorghe Hagi, który postanowił ściągnąć go do prowadzonego przez siebie Viitorulu.

23-letni zawodnik po zaliczeniu wszystkich testów medycznych przeniósł się do rumuńskiej drużyny na zasadzie wypożyczenia z opcją definitywnego wykupu po zakończeniu obecnego sezonu.

Środkowy napastnik w nowym klubie będzie miał okazję występować między innymi z Ianisem Hagim, czyli synem legendernego Gheorghe'a.

FC Viitorul po rozegraniu 21. kolejek plasuje się na piątej pozycji w tabeli rumuńskiej ekstraklasy, co na razie gwarantuje mu udział w grupie mistrzowskiej, w której stoczy się walka o mistrzostwo kraju oraz awans do kolejnej edycji europejskich pucharów.

Warto również dodać, że dla Rivaldinho jest to już czwarty pobyt w europejskim zespole. Poza wspomnianym wyżej Dinamem Bukareszt i Lewskim Sofia zaliczył jeszcze epizod w portugalskiej Boaviście.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy