32-letni nigeryjski napastnik podpisał umowę do 30 czerwca 2023 roku. Kwota transakcji nie jest znana. Wiadomo za to na pewno, że przy okazji Al-Hilal nieco zrekompensowało lokalnemu rywalowi utratę gwiazdy, wypożyczając w przeciwnym kierunku Luciano Vietto na najbliższe sześć miesięcy.
Ighalo ma za sobą bardzo intensywne lata. Wydawało się, że jego kariera powoli zmierza do końca, gdy w 2017 roku zmienił Watford na Changchun Yatai. W Chinach jednak odnalazł się doskonale, potem trafiając do Shanghai Shenhua. Prezentował się na tyle dobrze, że czas od początku lutego 2020 roku do końca stycznia 2021 roku spędził na wypożyczeniu w Manchesterze United (pięć bramek w 23 meczach).
W zimowym oknie rok temu przeniósł się do Arabii Saudyjskiej. W Al-Szabab łącznie strzelił 22 bramki w 32 spotkaniach, co wystarczyło na przekonanie do transferu jeden z największych klubów na kontynencie azjatyckim, czyli Al-Hilal. Tam najprawdopodobniej będzie grał wymiennie z Moussą Maregą, a bezpośrednio zastąpi Bafétimbiego Gomisa, któremu skończyła się umowa.
Z kolei 28-letni skrzydłowy Vietto, który latem 2020 roku trafił do Al-Hilal ze Sportingu, w Arabii Saudyjskiej zanotował dziewięć bramek i osiem asyst w 50 spotkaniach. Teraz odchodzi, by zrobić miejsce w kadrze pod rejestrację Michaela, świeżo sprowadzonego z Flamengo.
Sezon 2021/2022 znajduje się już za półmetkiem. Lidze przewodzą Al-Ittihad oraz Al-Nassr. Al-Hilal jest czwarte, a do lidera traci aż dziesięć punktów, stąd pracowity okres transferowy, bo celem niezmiennie jest mistrzostwo kraju. Al-Szabab zamyka podium z trzema punktami przewagi nad Al-Hilal.