KAS Eupen aktywnie spędza trwające okno (w Belgii wygasa 6 września), kontraktując już kilkunastu nowych zawodników. Klub wyraźnie postawił na młodzież, co widać patrząc na metrykę letnich nabytków.
Na Kehrweg-Stadion zawitało dotychczas jedenastu zawodników, w tym Jan Kral (23 lata), Lennart Moser (22), Nathan Bitumazala (19), Sambou Soumano (21) czy Garissone Innocent (22). Jak stwierdzili działacze, świetnym dopełnieniem składu będzie piłkarz, który swoim doświadczeniem świetnie uzupełni gwardię młokosów - wybór padł na Mubaraka Wakaso.
Wszechstronny pomocnik z Ghany może poszczycić się niezwykle ciekawym CV. W tym widnieje kilka dużych i rozpoznawalnych marek ze Starego Kontynentu. Mowa tutaj między innymi o Villarrealu, Celcie Vigo, Rubiniu Kazań, Celticu, Panathinaikosie czy Deportivo Alavés.
To właśnie występy w hiszpańskiej LaLidze przyniosły 32-latkowi z Tamale największy rozgłos. Na jej poziomie zgromadził 140 spotkań, sześć goli i 11 finalnych podań.
Zimą 2020 roku Wakaso wypisał się z poważnej piłki, kierując swą karierę na azjatyckie tory. Piłkarz dołączył za cztery miliona do Jiangsu Suning, w którym prezentował się przeciętnie, co nie przeszkodziło mu w wygraniu z drużyną z Nankin mistrzostwa Chinese Super League.
Pod koniec lutego zeszłego roku klub z uwagi na problemy finansowe przestał istnieć, a więc 70-krotny reprezentant Ghany musiał rozejrzeć się za nowym pracodawcą. Tym został kolejny przedstawiciel Państwa Środka - Shenzhen FC.
Wakaso po rozegraniu w ekipie ze Sports Centre Stadium 13 spotkań zdecydował się przystać na ofertę 15. siły poprzedniej edycji belgijskiej ekstraklasy. Współpraca przebiegnie na zasadzie rocznego wypożyczenia bez opcji wykupu.
- Po podpisaniu kilku młodych talentów w ostatnim czasie, teraz zaangażowaliśmy Mubaraka Wakaso, doświadczonego na arenie międzynarodowej zawodnika do naszego środka. Jesteśmy przekonani, że nasi młodzi zawodnicy będą mogli rozwijać się jeszcze lepiej u jego boku. Cieszymy się na współpracę z Mubarakiem Wakaso i życzymy mu udanego sezonu w Eupen - oznajmił na konferencji, dyrektor „Pand”, Christoph Henkel.