Legia potwierdziła wypożyczenie Wszołka z Unionu Berlin do końca sezonu 2021/2022. W klubowym komunikacie nie ma słowa o opcji wykupu. Takiego zapisu niemal na pewno nie ma w umowie zawartej między klubami.
Wszołek wraca do Warszawy po pół roku przerwy. Do Unionu trafił w trakcie ostatniego letniego okna po tym, jak wygasła jego umowa z Legią. Od tamtej pory 29-latek zanotował jeden krótki występ w Pucharze Niemiec. W Bundeslidze dwukrotnie siadał na ławce rezerwowych.
Jeśli chodzi o pierwszą przygodę Wszołka z Legią, to trwała ona od 2019 roku. W koszulce warszawskiego zespołu skrzydłowy, który występował też na wahadle, rozegrał 59 meczów. Zanotował 12 trafień i 15 asyst. Zdobył z nim dwa mistrzostwa kraju.
- Nie trzeba było mnie długo namawiać do powrotu. Bardzo się cieszę, że jestem w Legii. Mam nadzieję, że teraz nadchodzi najlepszy moment sezonu dla całej drużyny, a ja sam potwierdzę swoją jakość na boisku. Chwile przeżyte za trenera Vukovicia były jednymi z najpiękniejszych w mojej karierze. Zdobyłem swoje pierwsze mistrzostwo Polski, mieliśmy świetną, bardzo zgraną ekipę. Śledziłem praktycznie wszystkie spotkania Legii. Wiem, że jest tutaj bardzo dużo jakości, wielu świetnych ludzi - nie tylko piłkarzy, bo mam na myśli całą społeczność w klubie - skomentował swój powrót Wszołek.