25-latek pomyślnie przeszedł wczorajsze testy medyczne. Wrocławianie związali się z byłym piłkarzem MŠK Žilina kontraktem, który będzie obowiązywał do 2016 roku.
- Od ponad miesiąca pracowaliśmy intensywnie nad tym transferem. Robert miał jeszcze przez pół roku ważny kontrakt ze swoim poprzednim klubem. Žilina nie chciała go puszczać, bo jest to zawodnik, na którym opiera się gra tej drużyny. To uniwersalny gracz, który może zagrać na skrzydle, jak i stanowić alternatywę dla Marco Paixao w ataku - oznajmił prezes klubu Paweł Żelem.
Po przyjściu do nowego klubu wypowiedział się również sam piłkarz: - Jestem zadowolony, że przechodzę do takiego klubu jak Śląsk Wrocław. Poziom Ekstraklasy jest wysoki, ale równie mocno cieszy mnie perspektywa gry na nowych stadionach, przy dużej publiczności. Miałem oferty z kilku polskich klubów, ale wybrałem Śląsk. Bo to solidny klub, z wizją rozwoju, a Wrocław to piękne miasto i dobre miejsce do życia.
Róbert Pich w słowackiej lidze wystąpił w sumie 139 razy i zanotował 33 gole. Ma na koncie również występy w spotkaniach kwalifikacyjnych do Ligi Mistrzów oraz Ligi Europejskiej.