Luís Miguel Afonso Fernandes, znany jako Pizzi, barw lizbońskiej drużyny bronił od 2013 roku, kiedy opuścił Atlético Madryt. Przez większość swojego czasu spędzonego na Estádio da Luz prezentował się naprawdę dobrze, stanowiąc o sile formacji ofensywnej „Orłów”.
Łącznie dla Benfiki zdołał rozegrać 356 spotkań, okraszonych 94 bramkami i 95 asystami. Portugalczyk spędził w niej również udany okres względem zdobytych trofeów, gdyż tych ma w gablocie aż dziesięć, w tym między innymi cztery mistrzostwa i dwa puchary kraju.
W sezonie 2019/2020 sięgnął po statuetkę dla najlepszego strzelca portugalskiej ekstraklasy, trafiając do siatki 18-krotnie. Rok później został najlepszym strzelcem Ligi Europy, dzieląc się tym wyróżnieniem z Borją Mayoralem czy Gerardem Moreno.
Dalsze występy dla wychowanka SC Bragi w stołecznej ekipie nie były już tak udane. 32-latek zaczął grać rzadziej i mniej efektownie, a więc działacze zdecydowali na wypożyczenie go do İstanbulu Başakşehir, gdzie grał przez ostatnie pół roku.
Finalnie na tureckiej ziemi Pizzi nie zachwycił i po powrocie do Lizbony szukał już sobie nowego pracodawcy.
Wybór padł na emiracką Al-Wahdę, której koszulkę ma docelowo zakładać przez dwa najbliższe sezony. Przedtem 17-krotny reprezentant Portugalii rozwiązał za porozumieniem stron umowę z Benfiką.
Tym samym ofensywny pomocnik rozpoczyna swoją pierwszą piłkarską przygodę poza Starym Kontynentem.
W nowym klubie 32-latek spotka kilku rodaków, gdyż trenerem jest tutaj znany z Bragi Carlos Carvalhal, a zawodnikami Adrien Silva i Fábio Martins.