Klub z Nadrenii Północnej-Westfalii w tej chwili zmaga się z poważnym kryzysem, co wynika także po części z niestabilnej sytuacji na ławce trenerskiej. Dość powiedzieć, że zespół w 2019 roku trenowało już czterech szkoleniowców, a obecnie po raz drugi w rolę tymczasowego trenera wciela się Stefan Reisinger. Jakby tego było mało, w styczniu Stefan Effenberg także był jedną z opcji zarządu do przejęcia schedy po Stefana Krämerze, jednak teraz powierzono mu obowiązki menedżerskie.
Oznacza to, że 51-latek będzie ściśle współpracował z mocodawcą klubu Michaiłem Ponomariowem oraz Nikolasem Weinhartem, który sprawuje funkcję dyrektora generalnego. Tym samym przyjdzie mu się zmierzyć z niezwykle trudnym zadaniem uporządkowania sytuacji w strukturach obecnie czternastej ekipy 3. Bundesligi.
– KFC Uerdingen to klub z wielkimi tradycjami i dostrzegam w nim ogromny potencjał. Jestem głęboko przekonany, że wspólnie odniesiemy sukces – oświadczył były piłkarz takich klubów jak Bayern Monachium czy włoska Fiorentina.
Effenberg jak dotąd po skończeniu kariery zawodniczej tylko raz otrzymał okazję powrotu do branży piłkarskiej. Wówczas w 15 meczach poprowadził SC Paderborn. Jego prezentację w KFC Uuerdingen zaplanowano na przyszłą środę.