Oficjalnie: Szokująca zmiana. Koniec wielkich transferów do Chin?!

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: Chiny

Wielkie transfery obcokrajowców do Chin najprawdopodobniej skończą się wraz z najbliższym, letnim oknem.

Chiński Związek Piłki Nożnej zdecydował się wprowadzić specjalny podatek w wysokości 100%, który ma zatrzymać falę nieracjonalnych wydatków.

„W celu ograniczenia pogoni profesjonalnych klubów za krótkoterminowymi rezultatami, ślepo chcących dorównać wydatkom konkurencyjnych klubów; by zachować porządek rynkowy; by promować zdrowe i stabilne wzorce rozwoju piłki, zdecydowaliśmy, że od lata 2017 roku kluby generujące straty zostaną obciążone opłatą za transfery obcokrajowców” - czytamy w oświadczeniu.

Chińskie kluby, w sytuacji skutkującej naliczeniem opłaty, będą zmuszone do przelania kwoty równej tej transferowej na specjalny fundusz, z którego pieniądze przeznaczone zostaną na rozwój młodych piłkarzy, promowane piłki wśród społeczności i piłkarskie akcje charytatywne.

Trzeba w tym momencie dodać, że zdecydowana większość klubów Chinese Super League generuje straty.

Wprowadzony przepis pozwoli też na większe wydatki na transfery obcokrajowców klubom posiadającym dobre akademie, wychowującym chińskich zawodników i transferujących ich do lokalnych gigantów. Tym klubom najłatwiej będzie wygenerować korzystny bilans na koniec roku.

Gdyby przepis wszedł w życie wcześniej, w zasadzie niemożliwe byłoby sprowadzenie np. Oscara do Shanghai SIPG. Brazylijczyk zimą kosztował 60 milionów euro – teraz wartość jego transferu razem z tym szczególnym podatkiem wynosiłaby już 120 milionów.
Więcej na temat: Oficjalnie Chiny

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy