Hiszpański szkoleniowiec zespół z Pampeluny objął w lipcu 2018 roku, zastępując wówczas swojego rodaka Diego Martíneza.
Premierowy sezon Jagoby Arrasate był dla niego wręcz wymarzonym początkiem w nowym zespole, bowiem wraz z Osasuną zajął pierwsze miejsce w drugiej lidze hiszpańskiej, wracając tym samym do krajowej elity.
Od tamtego momentu Osasuna nie zanotowała ani jednego spadku z LaLigi, zajmując zazwyczaj miejsca w środkowej części tabeli. W ubiegłym sezonie podopieczni Arrasate dotarli do finału Pucharu Króla, gdzie musieli uznać wyższość Realu Madryt, przegrywając wówczas wynikiem 1:2.
Mimo wieloletniej współpracy pomiędzy „Los Rojillos” a trenerem Arrasate oraz regularnych występów w najwyższej klasie rozgrywkowej, w ostatnim czasie zaczęły pojawiać się spekulacje dotyczące jego odejścia. Jak się finalnie okazało, znalazły one swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Hiszpański szkoleniowiec poinformował o nieprzedłużaniu wygasającego w czerwcu kontraktu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Arrasate opuści Osasunę wraz z zakończeniem obecnego sezonu.
- Podjąłem decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu z Osasuną. Jak możecie sobie wyobrazić, to skomplikowana decyzja, ale jestem spokojny, pogodzony ze sobą. Nie mam tego przekonania, jakie miałem wcześniej i jeśli nie jestem do końca przekonany, trudno mi być szczęśliwym. Jeśli nie jestem szczęśliwy, trudno mi wydobyć z siebie to, co najlepsze. Jeśli nie wydobędę z siebie tego, co najlepsze, będzie mi trudno wydobyć to, co najlepsze z zespołu. Myślę, że nadszedł czas - przyznał trener Arrasate.
Aktualny bilans 45-latka za sterami Osasuny to łącznie 102 zwycięstwa, 60 remisów oraz 86 porażek.
„Los Rojillos” plasują się na dwunastej pozycji w tabeli z bezpieczną przewagą czternastu punktów nad strefą spadkową.