Ogromne problemy Herthy. Grozi jej spadek nawet do regionalnej ligi

Redakcja
Źródło: Die Welt

Hertha Berlin zmaga się z poważnymi problemami finansowymi i grozi jej nie tylko spadek do 2. Bundesligi, ale nawet degradacja do ligi regionalnej - informuje „Die Welt”.

Po czterech porażkach z rzędu stołeczny zespół wygrał w ostatnią sobotę mecz z VfB Stuttgart, co dało nadzieję na pozostanie w Bundeslidze. Do miejsca gwarantującego utrzymanie traci pięć punktów.

Jednak nie ulega wątpliwości, że Hertha znajduje się w niezwykle trudnej sytuacji ekonomicznej. Bez dofinansowania w wysokości 100 milionów euro, ogłoszonego przez 777 Partners, nie może spełnić wymogów licencyjnych Niemieckiej Ligi Piłkarskiej.

Jeśli więc umowa z amerykańską firmą nie powiedzie się z powodów formalnych, berlińskiemu zespołowi grozi odebranie licencji. Podstawowym kwestią jest to, czy transakcja nie narusza zasady „50+1’, która nakazuje, że większość udziałów musi należeć do klubu.

Do niedawna właścicielem Herthy był Lars Windhorst, jeden z najbogatszych obywateli Niemiec. Zapowiadał on walkę o mistrzostwo kraju i regularne występy w europejskich pucharach. Jednak, zamiast odnosić sukcesy, klub najczęściej musiał starać się o utrzymanie w Bundeslidze. W ubiegłym roku Windhorst postanowił więc odsprzedać swoje udziały amerykańskiej firmie 777 Partners.

Zawodnikiem Herthy formalnie wciąż pozostaje Krzysztof Piątek, obecnie przebywający na wypożyczeniu w Salernitanie.

Więcej na temat: Hertha BSC Niemcy

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy