Papu Gómez został zmuszony do odejścia z Atalanty. Powodem tego był konflikt ze szkoleniowcem Gian Piero Gasperinim. Dlatego zimą trafił do Sevilli, w której od samego początku dobrze się zaaklimatyzował. W jej barwach dotąd rozegrał 23 spotkania, strzelając w nich trzy bramki i dokładając do tego jedno finalne podanie.
Od jakiegoś czasu jednak jego nazwisko cały czas wymienia się w kontekście transferu do Włoch. Wcześniej 33-latkiem mocno interesował się AC Milan, który do końca nie wiedział, czy ostatecznie uda się przedłużyć kontrakt z Hakanem Çalhanoğlu.
Finalnie Turek odszedł z drużyny, więc na San Siro wciąż rozważają kupno Gómeza. To jednak niejedyny klub, który chciałby go sprowadzić do siebie. Zainteresowanie przejawiają również takie zespoły jak Fiorentina i Lazio.
Wokół przyszłości Argentyńczyka zrobiło się sporo zamieszania, dlatego jego agent na antenie TMW postanowił sprostować całą sytuację - Czy wróci do Włoch? Nie teraz, obecnie jest zakochany w Sevilli - stwierdził Beppe Riso.
Gómez przebywa obecnie na wakacjach, gdzie odpoczywa po wygranym turnieju Copa América. Sevilla czeka teraz na jego powrót, aby ten w odpowiedni sposób przygotował się do zbliżającego się sezonu. Julen Lopetegui, szkoleniowiec zespołu z Andaluzji, mocno liczy na 33-latka w kontekście nadchodzącej kampanii. Uważa, że ze względu na wszechstronność wniesie do gry drużyny wiele jakości.