Zespół „Wojskowych” udanie wkroczył w minioną kampanię poprzez zameldowanie się w fazie grupowej Ligi Europy. Osiągnięcie tego sukcesu odbiło się jednak w bardzo negatywny sposób na postawę drużyny na krajowym podwórku. W efekcie była ona bardzo długo zamieszana w walkę o utrzymanie.
W obecnym sezonie stołeczny klub wygląda zdecydowanie lepiej i zakończy zmagania prawdopodobnie na drugim miejscu w tabeli oraz być może wywalczy Puchar Polski.
Znacząca poprawa rezultatów nie wpłynie w równie imponujący sposób na sytuację finansową drużyny, która nie może sobie pozwolić na dokonanie zbyt dużych inwestycji. Z tego też powodu jej władze dążą do zatrzymania takich gwiazd, jak Josué i Filip Mladenović, o czym otwarcie powiedział dyrektor sportowy Jacek Zieliński.
Teraz drugi z nich na antenie Canal+ Premium potwierdził fakt rozpoczęcia rozmów na temat przedłużenia wygasającej latem umowy.
- Nowy kontrakt? Ruszyły rozmowy. Jestem bardzo szczęśliwy, że wszyscy od dyrektora przez trenera po klub chcą, żebym został. To dla mnie ważne, bo oznacza to, że wykonałem kawałek fajnej roboty - zaczął serbski obrońca.
- Przyzwyczaiłem się do ligi i miasta. Warszawa to bardzo przyjemne miejsce do życia, masz tu wszystko. Jest piękny klub, gdzie wyjść, pospacerować, zjeść. Nie ukrywam, że dobrze się tutaj czuję. Zobaczymy, co się wydarzy - dodał.
31-letni zawodnik dołączył do Legii Warszawa w lipcu 2020 roku po opuszczeniu Lechii Gdańsk.
Od tego czasu rozegrał łącznie 101 spotkań z zanotowanymi 15 trafieniami i 22 asystami, co przełożyło się na zdobycie mistrzostwa kraju w sezonie 2020/2021.