Premier League: Duncan Ferguson znowu to zrobił. Tym razem „wędka” dla Cenka Tosuna

Mateusz Michałek
Źródło: Everton I Sky Sports

Prowadzący tymczasowo Everton Duncan Ferguson w drugim kolejnym spotkaniu ligowym ściągnął z boiska zawodnika, którego wcześniej na nie wprowadził. Tym razem „wędkę” dostał Cenk Tosun.

W poprzedni weekend Everton mierzył się w ramach Premier League z Manchesterem United (1:1). Moise Kean pojawił się na murawie w 70. minucie, zmieniając Bernarda. 19-letni włoski napastnik nie doczekał ostatniego gwizdka na boisku, ponieważ w 89. minucie Ferguson zdecydował się go z niego ściągnąć. Jak tłumaczył później menedżer, zrobił to, by zabrać trochę sekund.

W dzisiejszym meczu z Arsenalem „wędkę” dostał Tosun, choć zagrał trochę dłużej. 28-letni turecki napastnik w 11. minucie zmienił Alexa Iwobiego. Jego występ trwał do 80. minuty. Wtedy to Ferguson wprowadził w jego miejsce… Keana.

Starcie pomiędzy Evertonem a Arsenalem zakończyło się bezbramkowym remisem. Przypomnijmy, że oba zespoły lada moment przejmą nowi menedżerowie. Za wyniki „The Toffees” będzie odpowiedzialny Carlo Ancelotti, a „Kanonierów” poprowadzi Mikel Arteta.

OptaJoe podaje, że w tym sezonie Premier League miały miejsce trzy sytuacje, w których zawodnik wchodzący na boisko w trakcie meczu był później zmieniany i… bohaterami wszystkich byli gracze Evertonu. Przed Keanem i Tosunem spotkało to Iwobiego (spotkanie z Manchesterem City). Drużynę prowadził wtedy jeszcze Marco Silva.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy