Piłkarze „Czerwonych Diabłów” oraz „Mew” mieli rozpocząć sobotnią potyczkę o 13:30. Wiadomo już, że tak się nie stanie.
„Zdrowie piłkarzy i pozostałego personelu jest naszym priorytetem. Biorąc pod uwagę liczbę zawodników i innych pracowników, którzy musieli zostać odizolowani z powodu COVID-19, klub nie miał innego wyjścia niż poprosić o zmianę terminu meczu. Zarząd Premier League podjął decyzję o jego przełożeniu na podstawie wskazówek doradców medycznych.
Zawieszamy również na krótki okres treningi piłkarskie w Carrington Training Complex, aby zmniejszyć ryzyko dalszej transmisji.
Przepraszamy za rozczarowanie i niedogodności spowodowane takimi decyzjami” - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Manchester United.
Dla MU będzie to drugi przełożony mecz po wtorkowym starciu z Brentford. Jak pisze James Ducker, z uwagi na zarażenia koronawirusem, ale również kontuzje do dyspozycji Ralfa Rangnicka na tamto spotkanie było dziewięciu piłkarzy pierwszej drużyny. Dzisiaj ta liczba zmniejszyła się do siedmiu.
Premier League: Mecz Leicester City - Tottenham przełożony [OFICJALNIE]