PSG ma wielki problem. Kontuzja kapitana w przededniu rewanżu z Bayernem Monachium

Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

PSG, które pokonało Nantes (4-2), ma kolejny problem. Kontuzji doznał bowiem kapitan Marquinhos, który przedwcześnie musiał opuścić plac gry. Za kilka dni mistrzów Francji czeka arcyważne starcie w Lidze Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium.

PSG boryka się w ostatnich tygodniach ze sporymi kłopotami. Tyczy się to nie tylko przeciętnej dyspozycji sportowej, ale i plagi kontuzji, która nawiedziła mistrzów Francji. W ostatnich tygodniach z problemami zdrowotnymi borykali się przecież między innymi Kylian Mbappé oraz Lionel Messi.

Dodatkowo od kilku dni wiadomo na pewno, że z gry na dłuższy czas wykluczony będzie Neymar.

W sobotę podopiecznych Christophe'a Galtiera czekał ostatni sprawdzian przed środowym rewanżem przeciwko Bayernowi Monachium w ramach 1/4 finału Ligi Mistrzów. Rywalem było Nantes.

Choć mistrzowie kraju wygrali 4-2, to rezultat schodzi na drugi plan. Wszystko przez sytuację, do której doszło w 77. minucie. Wtedy to plac gry z grymasem bólu musiał opuścić kapitan Marquinhos, a jego miejsce zajął 17-letni El Chadaille Bitshiabu.

Brazylijczyk najpierw udał się do szatni, by kilka chwil później wrócić na ławkę dla rezerwowych z nogą obłożoną kostkami lodu. Na razie nie wiadomo, co się konkretnie stało i jak długo potrwa jego rekonwalescencja.

Mecz pomiędzy Bayernem Monachium a PSG zaplanowano na 8 marca. W pierwszym starciu mistrzowie Niemiec wygrali 2-1.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy