Ramos przeszedł do historii reprezentacji Hiszpanii

fot. FotoPyk
Karol Brandt
Źródło: Transfery.info | Onda Cero

Hiszpania zremisowała wczoraj na wyjeździe z Norwegią 1:1, a całe spotkanie w barwach drużyny przyjezdnej rozegrał Sergio Ramos. Stoper w ten sposób zapisał się na kartach historii.

33-latkowi do pobicia rekordu występów w reprezentacji Hiszpanii brakowało jednego meczu. Długo wyczekiwana chwila przyszła wczoraj, kiedy to „La Furia Roja” zmierzyła się z Norwegami i chociaż końcowy wynik oznacza dla nich pierwszą stratę punktów w eliminacjach do Euro 2020, Ramos z pewnością ma powody do radości. Środkowy defensor w historycznej klasyfikacji wyprzedził Ikera Casillasa i obecnie ma na swoim koncie 168 spotkań w kadrze narodowej.

W ogólnym rankingu jest on już na szóstym miejscu (ex aequo z Ivánem Hurtado) i ma przed sobą Gianluigiego Buffona (176 występów), Hossama Hassana (178), Claudio Suáreza (179), Mohammada Al-Deayea (180) oraz Ahmeda Hassana (184).

Tuż po końcowym gwizdku zawodnik Realu Madryt skomentował swój wyczyn.

– To osiągnięcie ma dla mnie słodko-gorzki smak. Chciałem bowiem dokonać tego w meczu zwycięskim, a tak nie jest. Ostatecznie nie wypełniliśmy założonego celu, jakim było zdobycie trzech punktów, więc ten rekord nie smakuje najlepiej – stwierdził.

– Historia weryfikuje, czy ktoś jest legendą. Ja uważam, że gdy ktoś nadal kontynuuje karierę, nie powinno określać się go tym mianem. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Na razie cieszę się każdym dniem, a przy okazji kolekcjonuję kolejne magiczne osiągnięcia. Za jakiś czas przekonamy się, czy będzie można mnie ustawiać obok innych legend – dodał.

W kolejnym meczu Hiszpania zmierzy się ze Szwecją. Tym razem na boisku nie pojawi się Ramos, który musi odpokutować karę zawieszenia za nadmiar żółtych kartek.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy