Reprezentant Węgier jest od połowy sezonu 2015/2016 pewnym punktem niemieckiej drużyny i na przestrzeni ostatnich latach zapracował sobie na status jednego z najlepszych bramkarzy występujących na Starym Kontynencie.
Z tego też powodu przedstawiciele RB Lipsk nie palą się do przedwczesnego zakończenia współpracy z Péterem Gulácsim, który jest formalnie związany z ekipą z Bundesligi do końca czerwca 2023 roku z możliwością przedłużenia kontraktu o kolejne dwanaście miesięcy.
Długość obowiązywania umowy z 30-latekiem nie stanowi jednak komfortowej sytuacji dla przedstawicieli „Byków”, ponieważ ma on po zakończeniu obecnego sezonu być do wyciągnięcia za stosunkowo niewysoką kwotę odstępnego, o czym otwarcie na łamach „Bilda” powiedział reprezentujący go agent.
- Mogę potwierdzić, że w umowie Petera widnienie klauzula, która będzie mogła zostać aktywowana tego lata. Jej wysokość jest dość niska nawet jak na czasy trwania pandemii koronawirusa - przyznał Hasan Cetinkaya.
Nie zdradził on żadnych dodatkowych szczegółów, ale można przypuszczać, że zapisana w kontrakcie suma nie przekracza 20-30 milionów euro, co stanowiłoby okazję dla mocnego europejskiego zespołu poszukującego wartościowego golkipera.
Gulácsi wystąpił w 26 spotkaniach RB Lipsk w tym sezonie i zachował w nich 11-krotnie czyste konto.