Real Madryt: Jović o krok od wielkiego powrotu do Bundesligi

fot. MDI / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Marca | EFE | LibertadDigital.com

Jak podają „Marca”, EFE oraz portal LibertadDigital.com, Luka Jović jest bliski ponownego dołączenia do Eintrachtu Frankfurt.

Rok temu angaż Serba określany był mianem jednego z hitów transferowym. O środkowego napastnika starały się m.in. Barcelona czy Paris Saint-Germain, ale finalnie trafił on do Realu Madryt. Cała operacja zamknęła się wówczas w kwocie 60 milionów euro podstawy i dodatkowych pięciu milionów w formie bonusów.

Dziś ta sama transakcja rozpatrywana jest raczej w kategorii niewypału. Dlaczego? Przede wszystkim 22-latek zupełnie nie odnalazł się w tak dużym klubie, w którym panują niepisane zasady dotyczące nie tylko zachowania boiskowego, ale pozaboiskowego. Tymczasem atakujący kilkukrotnie nadszarpnął swoją reputację i na dziś wydaje się, że nie ma dla niego miejsca w drużynie.

W ubiegłą niedzielę zawodnik znalazł się w kadrze meczowej, lecz nie widzieliśmy go na murawie choćby przez minutę. Portal LibertadDigital.com informuje, że ta sytuacja zdenerwowała Lukę Jovicia do tego stopnia, że umówił się on na spotkanie z władzami i zakomunikował im, że chce odejść na wypożyczenie.

Dyrekcja już jakiś czas temu „przyklepała” pomysł o wypożyczeniu siedmiokrotnego reprezentanta Serbii, dlatego zachowanie piłkarze jest jej tylko na rękę. W międzyczasie z Hiszpanami skontaktował się Eintracht Frankfurt, a kluby rozpoczęły negocjacje.

Obecnie największym problemem wydaje się pensja autora ledwie dwóch trafień i takiej samej liczby asyst w drużynie „Królewskich”, który inkasuje pięć milionów euro rocznie. Taka kwota jest zupełnie poza zasięgiem przedstawiciela Bundesligi, dlatego najprawdopodobniej w grę wchodzi nierówny podział, w którym to madrytczycy biorą na siebie większy kawałek tortu.

Mimo wszystko wydaje się, że Real Madryt wstępnie już pogodził się z faktem odejścia Jovicia do Niemiec, gdzie będzie miał wszelkie warunki do tego, aby odbudować nie tylko formę, ale i swoją pozycję w europejskiej piłce. Nadrzędnym celem jest bowiem przygotowanie napastnika do walki o pierwszy skład z Karimem Benzemą, a w dłuższej perspektywie nawet zastąpienie go.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy