FC Barcelona spisuje się od początku tego sezonu bardzo dobrze i na ten moment plasuje się w ligowej tabeli na drugim miejscu. Do prowadzącego Realu Madryt traci raptem dwa punkty.
Ekipa ze stolicy boryka się jednak z kłopotami, bo kontuzji w ostatnim meczu Ligi Mistrzów przeciwko Celticowi (3-0) doznał Karim Benzema.
Absencja Francuza to być może szansa na tylko dla bezpośrednich rywali „Królewskich”, ale też do Barcelony, która chce gonić Real w walce o mistrzostwo Hiszpanii.
***
FC Barcelona nie odpuszcza. Za rok znów powalczy o hitowy transfer
***
Żeby jednak myśleć o pozycji lidera, „Blaugrana” najpierw musi uporać się w sobotę z Cádiz.
Przed tym spotkaniem odbyła się konferencja prasowa, a udział wziął w niej trener ekipy ze stolicy Katalonii, Xavi.
- Cádiz to trudny rywal, który ostatnimi czasy komplikował nam życie. Jutro jest dobry dzień na rewanż i podejdziemy do tego meczu w dobrej formie. Oni mają swoje problemy, bo nie tylko nie zdobyli jeszcze gola, ale też nie mają na swoim koncie punktów. Będą grać przez to agresywniej. Jedziemy na wyjazd, więc będzie im łatwiej. Fakty są jednak takie, że tego typu spotkaniami wygrywa się mistrzostwo - powiedział.
Okazuje się, że już w sobotę w zespole Barcelony mogą zadebiutować Marcos Alonso oraz Héctor Bellerín.
- Czują się naprawdę dobrze i jutro znajdą się w kadrze meczowej. Jutro też zdecydujemy na temat wyboru podstawowej jedenastki. Oni natomiast mocno się starają i mają tu dobre odczucia - dodał.
We wtorek przed Barceloną niezwykle ważny wyjazdowy mecz w Lidze Mistrzów. Rywalem będzie Bayern Monachium. Czy to oznacza, że przeciwko Cádiz w mniejszym wymiarze czasowym wystąpi Robert Lewandowski?
- Jeszcze nie podjąłem decyzji. Zobaczymy. Podobnie, jak w przypadku Pedriego i innych, decyzję podejmę w sobotę. Robert Lewandowski jest dla nas niezwykle ważny w każdym meczu - zakończył.
Początek sobotniego spotkania punktualnie o 18:30.