Sancho rozchwytywany. TRZECH gigantów stanęło do walki

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Marca

Jadon Sancho będzie mógł lada moment przebierać w ofertach.

Anglik wychowywał się w akademii Manchesteru City, lecz opuścił drużynę, ponieważ nie widział większych szans na to, by wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Skrzydłowy wolał wyprowadzić się z kraju i już wtedy wzbudziło to duże zainteresowanie największych europejskich ekip, w tym Realu Madryt. Ostatecznie padło na Borussię Dortmund.

W Bundeslidze zawodnik zbiera kolejne występy w podstawowym składzie i niedawno większe ekipy ponownie ożywiły się w jego sprawie. Niedawno gracza pod lupę wzięło Paris Saint-Germain, ale „Marca” twierdzi, że chętnych jest znacznie więcej.

Madrycki dziennik twierdzi, że „Królewscy” chcą naprawić błędy z przeszłości, kiedy to zaoferowali Sancho jedynie występy w Castilli oraz włączenie do pierwszego zespołu dopiero w późniejszym czasie. Real odważniej stawia teraz na młodych zawodników, dlatego na Santiago Bernabeu uznano, że to idealny moment, żeby zakontraktować wschodzącą gwiazdę BVB.

W celu sprowadzenia 18-latka konieczne będzie jednak sięgnięcie znacznie głębiej do kieszeni. Kilka tygodni temu CIES opublikowało raport, w którym informuje, że wartość skrzydłowego w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrosła do niemal 90 milionów euro. Należy jednak pamiętać o tym, że dortmundczycy będą mogli zażądać znacznie więcej, zwłaszcza że chętnych nie brakuje.

Oprócz „Los Blancos”, utalentowanego piłkarza widzieliby w swoich szeregach działacze Barcelony oraz Bayernu Monachium. Na razie kluby nie zgłosiły jeszcze oficjalnych ofert, ale uważnie przyglądają się sytuacji zawodnika, by uderzyć w odpowiednim momencie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy