Stracił nogę w katastrofie, ale NA PEWNO nie odejdzie z klubu

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Globo Esporte

Jeden z ocalałych w katastrofie Chapecoense, Jakson Follmann, może liczyć na ogromne wsparcie ze strony klubu.

24-letni golkiper siedział w samolocie tuż obok Alana Ruschela, który wyszedł z katastrofy w zdecydowanie najlepszym stanie i w ciągu kilku miesięcy chce powrócić do futbolu. Follmann miał trochę mniej szczęścia i lekarze, w celu ratowania jego życia, byli zmuszeni amputować mu prawą nogę.

Jak oficjalnie ogłosił dyrektor wykonawczy Chapecoense, Rui Costa, mimo że nie będzie on mógł grać w piłkę, dalej może liczyć na pracę w klubie.

- Mogę z wielką satysfakcją powiedzieć, że dalej będzie z nami współpracował. Nie wiem od kiedy i jak to będzie wyglądało, ale tak będzie. I nie chodzi o żadne koneksje. To po prostu inteligentny człowiek. Będę dumny i zaszczycony możliwością dalszej pracy z nim. Naprawdę bardzo chcemy, żeby oni wszyscy byli blisko nas - stwierdził działacz.

- Follmann najpierw musi oczywiście powrócić do pełni sił zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym, ale jestem przekonany, że prezydent Plinio pragnie mieć go dalej u siebie - stwierdził Rui Costa.

Działacz wypowiedział się akurat w sprawie 24-latka, ale na podobną pomoc mogą prawdopodobnie liczyć również wspomniany już Ruschel i Neto.  

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ederson może opuścić Manchester City! Jest chętny Agent potwierdza zainteresowanie Benjaminem Šeško. Wykluczył jeden kierunek. „Nie zrobi tego. Przynajmniej nie teraz” Erik Expósito zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Legia Warszawa ma konkurenta 7 bramek, 10 asyst! Ociera się o reprezentację Polski, chce go Marek Papszun Raków Częstochowa zainteresowany piłkarzem spadkowicza z Ekstraklasy Marek Papszun pobije rekord transferowy Ekstraklasy?! Raków Częstochowa pójdzie vabank Marek Papszun trenerem Rakowa Częstochowa. Wielki powrót stał się faktem [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy