Szczery wywiad Péreza. „Chcę przegonić Santiago Bernabéu!”

fot. Real Madryt
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport

Florentino Pérez udzielił obszernego wywiadu „La Gazzetta dello Sport” przed meczem rewanżowym Realu Madryt z Juventusem.

Hiszpański działacz sprowadził do Realu wielu znakomitych piłkarzy, jak choćby Ronaldo, Zinedine Zidane, David Beckham czy Cristiano Ronaldo. W trakcie jego wieloletniej przygody z „Królewskimi”, która trwa od 2000 roku z przerwą w latach 2006-2009, nie udało mu się jednak spełnić wszystkich planów transferowych. W wywiadzie dla włoskiego dziennika biznesmen przyznał, że swego czasu zależało mu na sprowadzeniu Francesco Tottiego.

- Totti to jedna z legend, którą wszyscy chcieli sprowadzić. Przed 2006 rokiem, na początku mojej prezydentury, zadzwoniłem do niego i zapytałem, czy chciałby do nas przyjść. Powiedział, że nie mógłby opuścić Romy - wyznał Pérez.

„Los Blancos” znacznie zbliżyli się do awansu do półfinału Ligi Mistrzów, pokonując na wyjeździe 3:0 Juventus. Ozdobą spotkania była przewrotka Cristiano Ronaldo, po której padła druga bramka. Kibice „Starej Damy” zgotowali Portugalczykowi za to zagranie owacje na stojąco.

- Owacje dla Ronaldo w Turynie? To co się tam wydarzyło było bardzo emocjonujące, to tylko pokazuje wielkość Juventusu i jego kibiców. Gol Cristiano był jednym z najpiękniejszych w historii, niesamowita bramka w wykonaniu najlepszego zawodnika na świecie.

- Buffon? To luksusowy materiał dla światowej piłki. Jest tak ze względu na jego talent, profesjonalizm i szacunek dla rywali. Każdy chciałby mieć w swoim klubie tak wielką postać.

- Czy chcę przegonić Santiago Bernabéu pod względem liczby trofeów? Tak, ponieważ on jest punktem odniesienia, chcemy podążać jego drogą. W 2000 roku FIFA uznała Real za najlepszy klub XX wieku, pracujemy nad tym, by podobnie stało się w XXI wieku. Nikt nie wygrał pięciu Pucharów Europy z rzędu i nikt też nie obronił tytułu zwycięzcy Ligi Mistrzów, tylko my.

Prezydent „Los Blancos” został także zapytany o to, czy bardziej ceni Zidane'a jako piłkarza, czy jako trenera.

- On otworzył pewną przestrzeń. Dziewiątą Ligę Mistrzów zdobyliśmy z nim w składzie, kiedy prezentował styl gry, który zachwycił świat. Jako trener już przeszedł do historii Realu - osiem trofeów w ciągu dwóch lat. To piłkarski geniusz, pokazywał to na boisku i na ławce trenerskiej. W 2002 roku zdobył gola w Glasgow, który zadecydował o naszym triumfie. Powiedział mi: „Widzisz, prezydencie, nie przynoszę pecha”. Tak bardzo bolały go dwie porażki w finałach Champions League z Juventusem.

- Finał LM przeciwko Barcelonie? Najpierw musimy do niego awansować. To może się wydarzyć, ponieważ spodziewam się, że na drodze do finału trafilibyśmy na Bayern, zawsze z nimi gramy. Najpierw jednak musimy wyeliminować Juventus.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy