23-letni zawodnik za sprawą udanych występów w Górniku Zabrze zaczął ocierać się o debiut w seniorskiej kadrze reprezentacji Polski i znalazł się na celowniku pokaźnej liczby zagranicznych klubów.
Spośród nich najbardziej konkretni w walce o środkowego pomocnika okazali się przedstawiciele Fiorentiny, którzy wyłożyli około 4 milionów euro na na jego sprowadzenie do siebie w styczniu 2019 roku.
Szymon Żurkowski, na mocy zawartej umowy pomiędzy zespołami, przeniósł się na Półwysep Apeniński dopiero latem i od tego momentu nie wszystko układa się po jego myśli, ponieważ w szeregach „Violi” nie pełnił do tej pory żadnej istotnej roli.
Z tego też względu trafił dwukrotnie na wypożyczenie do Empoli i w minionym sezonie pomógł temu klubowi wywalczyć awans do Serie A.
Taki stan rzeczy sprawił, że beniaminek włoskiej elity podjął rozmowy z Fiorentiną w celu ponownego zapewnienia sobie możliwości korzystania z usług 23-latka.
Dziennikarze „Corriere dello Sport” przekonują, że negocjacje w tej sprawie zmierzają do szczęśliwego zakończenia w postaci trzeciego wypożyczenia środkowego pomocnika do „Azzurich”, które będzie tym razem zawierać opcją definitywnego wykupu.
Żurkowski przebywa już podobno w Empoli i czeka tylko na otrzymanie „zielonego światła”, aby mógł rozpocząć przygotowania do startu nowego sezonu z beniaminkiem.
Były młodzieżowy reprezentant Polski wystąpił w 25 spotkaniach w poprzednich rozgrywkach i zdobył w nich dwie bramki.