Taras Romanczuk wyróżnił trzech trenerów

fot. Michal Kosc / PressFocus
Dawid Basiak
Źródło: Jagiellonia Białystok

Taras Romanczuk w wywiadzie dla klubowych mediów wskazał trzech szkoleniowców Jagiellonii Białystok, z którymi współpracowało mu się najlepiej. Jednym z nich jest obecny trener, Adrian Siemieniec.

Wiele zespołów posiada w swoich szeregach zawodników, którzy dla sympatyków danego klubu są już pewnego rodzaju ikonami. Świetnym tego przykładem jest między innymi Taras Romanczuk, który barwy Jagiellonii Białystok reprezentuje nieprzerwanie od lipca 2014 roku.

Klub z Podlasia zawdzięcza mu naprawdę wiele, dlatego też Romanczuk pełni w Jagiellonii funkcję kapitana. Przez blisko dziesięć lat 32-latek rozegrał dla „Jagi” 333 spotkania, zdobywając w nich 32 bramki oraz notując 22 asysty.

Przez tak długi okres czasu jego drogi przecięły się z wieloma szkoleniowcami, którzy w przeszłości mieli okazję pracować w strukturach „Dumy Podlasia”.

Romanczuk w rozmowie z klubowymi mediami postanowił wyróżnić dokładnie trzech trenerów, z którymi współpraca przynosiła mu najwięcej korzyści. W tym gronie znalazł się między innymi obecny szkoleniowiec, Adrian Siemieniec.

- W tym miejscu chciałbym wyróżnić trzech, z którymi współpracę wspominam najlepiej. Pierwszy z nich, Michał Probierz, to on ściągnął mnie do Jagiellonii, dał mi szansę w Ekstraklasie, chociaż przychodząc do Białegostoku miałem tylko doświadczenie gry w II lidze. Mimo tego coś we mnie dostrzegł i pomógł się rozwinąć - powiedział.

- Drugim trenerem, którego chciałbym wyróżnić, jest Ireneusz Mamrot. Za jego kadencji fajnie graliśmy w piłkę. Niezapomniane mecze na wyjeździe z Legią, kiedy gładko ograliśmy gospodarzy, czy wyjazdowy remis z Rio Ave, w którym to meczu graliśmy otwartą piłkę przeciwko drużynie z Portugalii. To także za jego kadencji otrzymałem debiutanckie powołanie do reprezentacji Polski - przyznał.

- Trzecim szkoleniowcem jest obecny trener Adrian Siemieniec, ponieważ udowodnił, że możemy grać fajnie w piłkę i ta gra może nam przynosić radość. Już jadąc na trening, uśmiech nie schodzi mi z ust, bo wiem, że przed nami kolejne ciekawe zajęcia, a radość jest tym większa, że trenowane schematy z powodzeniem przenosimy na boisko, kibice się cieszą - podsumował.

Cała rozmowa z Tarasem Romanczukiem jest dostępna tutaj.

Dwukrotny reprezentant Polski w obecnej kampanii rozegrał 32 spotkania, które okrasił sześcioma asystami. Jagiellonia na ten moment zajmuje pozycję lidera, a więc Romanczuk stoi przed świetną szansą, by wraz ze swoim klubem zdobyć pierwsze w historii mistrzostwo kraju.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy