Tomasz Musiał zdradził powód kilkumiesięcznej przerwy od sędziowania. Arbiter walczył z boreliozą

fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy

Tomasz Musiał przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, że jego kilkumiesięczna przerwa od sędziowania wynikła z problemów zdrowotnych. Arbitra dopadła borelioza.

Musiał po raz ostatni pojawił się na murawie w połowie lipca zeszłego roku, kiedy to prowadził mecz Ekstraklasy pomiędzy Lechią Gdańsk a Legią Warszawa (0:0). Obecnie pracuje w lidze przy systemie VAR, ale nie pojawia się na boisku w roli sędziego głównego.

Jak przyznał 39-latek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, złapał boreliozę, o czym dowiedział się, przygotowując się do obecnego sezonu. Przed rozpoczęciem rozgrywek każdy z sędziów musi przejść testy fizyczne.

- Po dwóch kółkach prawie zemdlałem. Skoczyło mi tętno. Nie rozumiałem, co się dzieje. Robiło się coraz gorzej. Gdy wychodziłem po schodach na pierwsze piętro, dyszałem i zalewał mnie pot, jakbym przebiegł maraton. Myślałem, że to jakiś kłopot z sercem. Kardiolog zlecił badania krwi także pod kątem boreliozy i dopiero wtedy mogłem rozpocząć leczenie. Oczywiście przy tak złym znoszeniu wysiłku o sędziowaniu na boisku nie było mowy - powiedział Musiał na łamach „Przeglądu Sportowego” (cała rozmowa TUTAJ).

Arbiter jest po kilkumiesięcznej kuracji antybiotykowej. Obecnie czuje się już dobrze i powoli, krok po kroku, wraca do treningów. Zapewne jeszcze chwilę to potrwa, ale wkrótce powinien ponownie pojawić się na murawie.

Więcej na temat: Tomasz Musiał Polska Sędziowie

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia Nieoczekiwany bohater Realu Madryt. Jego transfer będzie kosztował... 1,5 miliona euro Skandal czy jednak słuszna decyzja?! Szymon Marciniak w ogniu krytyki po półfinale Ligi Mistrzów Szymon Marciniak niemal w mundialowej formie w półfinale Ligi Mistrzów. „Topowi piłkarze świata nawet nie mają odwagi się z nim kłócić” Spektakularny comeback Realu Madryt! Znów to zrobili: od 0-1 do 2-1 [WIDEO] Niels Frederiksen osamotniony w Lechu Poznań?! Girona finalizuje pierwszy letni transfer

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy