Klub z Londynu zrealizował przedsezonowy plan i zakończył rozgrywki Premier League na miejscu gwarantującym udział w następnej edycji Ligi Mistrzów. Osiągnięcie tego sukcesu ułatwiło „Kogutom” sprawę zatrzymania w swoich szeregach kluczowych piłkarzy, ale nie menedżera Antonio Conte. Włoch oczekiwał ze strony władz zespoły klarownej deklaracji w kontekście realizacji wyznaczonych przez niego wzmocnień, bo w przeciwnym razie powtórzenie takiego rezultatu w kolejnych zmaganiach stałoby się praktycznie niemożliwe.
Tottenham zareagował pozytywnie dla blisko 53-letniego szkoleniowca poprzez dokapitalizowanie sumą 150 milionów funtów przez większościowego udziałowca - ENIC Sports Inc.
Dzięki temu angielska drużyna zyskała większe pole manewru i może z powodzeniem powalczyć o kilka gotówkowych transferów. Na razie ekipa z Londynu sprowadziła dwóch graczy bez kontraktów - Ivana Perišicia i Frasera Fostera.
Wiele na to wskazuje, że trzecia letnia transakcja w wykonaniu „Kogutów” będzie wymagała już wyłożenia odpowiedniej sumy pieniędzy w wysokości 25 milionów funtów (29 milionów euro) z dodatkami mogącymi zwiększyć ostateczną kwotę poza granicę 30 milionów funtów (35 milionów euro) za Yvesa Bissoumę z Brighton & Hove Albion.
Dziennikarze Sky Sports przekonują, że Tottenham osiągnął już pełne porozumienie w sprawie operacji z udziałem reprezentanta Mali i ten przejdzie w czwartek obligatoryjne testy medyczne przed podpisaniem długoletniego kontraktu z nowym pracodawcą.
Środkowy pomocnik marzył od pewnego czasu o dołączeniu do klubu, w którym miałby większe szanse na zdobywanie trofeów i na rok przed wygaśnięciem dotychczasowego porozumienia z „Mewami” dopnie swego.
25-letni zawodnik trafił na AMEX Stadium z Lille za blisko 17 milionów euro w lipcu 2018 roku.
Od tego czasu wystąpił w 124 meczach Brighton, strzelając w nich sześć goli i zaliczając trzy asysty.