Transfer Van Persiego na ostatniej prostej!

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: BeIN Sport I De Telegraaf

Feyenoord lada moment powinien ogłosić pozyskanie Robina van Persiego, który ostatnio występował w Fenerbahçe.

O powrocie Holendra do Rottedramu spekuluje się od pewnego czasu. W piątek BeIN Sport poinformowało, że sprawa jest w zasadzie przesądzona i zwiąże się on z rodzimym klubem półtoraroczną umową. Podobne informacje przekazał „De Telegraaf”, choć to źródło podkreśla, że o ile Van Persie porozumiał się z Feyenoordem, to pozostały jeszcze do ustalenia szczegóły między klubami.

Do tej pory wydawało się, że Holender rozwiąże za porozumieniem stron kontrakt z Fenerbahçe, który jest ważny do 30 czerwca 2018 roku. Najnowsze doniesienia nie wykluczają jednak, że dojdzie do transferu gotówkowego.

Strony nie doszły jeszcze do konsensusu, ale sprawa ma być dynamiczna i powinna lada moment się wyjaśnić. Sam Van Persie przebywa już w ojczyźnie.

Holender trafił do Fenerbahçe w 2015 roku z Manchesteru United. Od tamtej pory rozegrał dla ekipy ze Stambułu 91 spotkań, w których zdobył 40 bramek. W trwającym sezonie 34-latek zaliczył raptem dwa występy w tureckiej ekstraklasie, co było efektem kontuzji. Co prawda uraz jest już za nim, ale 34-latek może mieć braki treningowe.

Van Persie był już zawodnikiem Feyenoordu w latach 1999-2004. To właśnie z niego przeniósł się do Arsenalu, rozpoczynając swoją przygodę w Premier League.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy