Zarówno angielska, jak i francuska prasa nie przechodzi obojętnie obok pokazującego coraz więcej możliwości w Premier League Gordona. W miniony weekend skrzydłowy został zrecenzowany jako jedna z najjaśniejszych postaci w rywalizacji z Chelsea. Przyczynił się do wysokiego zwycięstwa (4:1), dokładając trafienie i asystę.
To właśnie pozyskany w ostatnim zimowym okienku za około 45 milionów euro 22-latek wydaje się największym zagrożeniem dla defensywy Paris-Saint Germain w oczach dziennikarzy znad Sekwany.
Trener „Srok” otrzymał nawet pytanie od jednego z redaktorów, który określił byłego piłkarza Evertonu mianem „opozycyjnego Kyliana Mbappé”. W odpowiedzi posypały się komplementy.
– Znajduje się w świetnej formie. Wiedzieliśmy, że zatrudniamy do naszej drużyny gracza z ogromnym potencjałem w aspekcie podań i możliwości technicznych. Wystarczy włączyć powtórkę z ostatniego spotkania. Strzelił pięknego gola – pochwalił Howe.
– Nieustannie zachęcamy go, aby dokładał od siebie wartościowe angażowanie się w akcje bramkowe. To unikalny zawodnik, który gromadzi w sobie wielkie pokłady fizyczne. To zacięty konkurent dla każdego oponenta. Jestem pewien, że Gareth [Southgate] wkrótce powoła go do reprezentacji – dodał szkoleniowiec.
Gordon w trwającej kampanii strzela tylko na krajowym podwórku. Na koncie zgromadził łącznie pięć trafień i trzy asysty po 12 ligowych meczach.
Wtorkowe starcie na Parc des Princes, które poprowadzi Szymon Marciniak, rozpocznie się równo o 21:00. Ewentualne zwycięstwo każdej ze stron mocno przybliży ją do wyjścia z grupy.
Na St James' Park Newcastle rozbiło podopiecznych Luisa Enrique 4:1.