Valverde po remisie Barcelony z Espanyolem

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Barcelona I Marca

Barcelona zremisowała w niedzielę z Espanyolem w lidze 1:1. Co po spotkaniu miał do powiedzenia szkoleniowiec „Dumy Katalonii”, Ernesto Valverde”?

Espanyol prowadził z jego zespołem od 66. minuty po bramce Gerarda Moreno. Gdy wydawało się, że lider LaLiga poniesie porażkę w derbach, cenny punkt Barcelonie strzałem głową uratował Gerard Piqué.

- Dzielnie walczyliśmy i musieliśmy zmienić styl gry z uwagi na zaistniałe okoliczności (fatalne warunki pogodowe - red.). Patrząc na to, bardzo cenimy wywalczony dzisiaj punkt. W pierwszej połowie nie mieliśmy wiele fauli, ale z czasem zrobiło się bardzo gorąco, co jest typowe dla spotkań derbowych.

- W drugiej części gry piłka zatrzymywała się na boisku. Przystosowanie się do warunków sporo nas kosztowało. Zostaliśmy zmuszeni do posyłania nieco dłuższych piłek.

- Jeśli chodzi o celebrowanie trafienia przez Gerarda, była to kontynuacja tego, co działo się w trakcie tygodnia. Traktuję to jako część derbowej rywalizacji. Trzeba podkreślić, że on zawsze bierze na siebie dużą odpowiedzialność w tych meczach.

- Messi nie zagrał od początku, ponieważ przed nami jeszcze wiele meczów w tym sezonie. Rozmawiałem z nim już wcześniej na ten temat - powiedział Valverde. 

Dzięki remisowi Barcelona utrzymała 19-punktową przewagę w tabeli nad czwartym Realem Madryt, który w sobotę również podzielił się punktami z Levante (2:2).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy