Espanyol prowadził z jego zespołem od 66.
minuty po bramce Gerarda Moreno. Gdy wydawało się, że lider LaLiga
poniesie porażkę w derbach, cenny punkt Barcelonie strzałem głową
uratował Gerard Piqué.
- Dzielnie walczyliśmy i musieliśmy
zmienić styl gry z uwagi na zaistniałe okoliczności (fatalne
warunki pogodowe - red.). Patrząc na to, bardzo cenimy wywalczony
dzisiaj punkt. W pierwszej połowie nie mieliśmy wiele fauli, ale z
czasem zrobiło się bardzo gorąco, co jest typowe dla spotkań
derbowych.
- W drugiej części gry piłka zatrzymywała się
na boisku. Przystosowanie się do warunków sporo nas kosztowało.
Zostaliśmy zmuszeni do posyłania nieco dłuższych piłek.
-
Jeśli chodzi o celebrowanie trafienia przez Gerarda, była to kontynuacja tego, co działo się w trakcie tygodnia. Traktuję to jako część
derbowej rywalizacji. Trzeba podkreślić, że on zawsze bierze na
siebie dużą odpowiedzialność w tych meczach.
- Messi nie
zagrał od początku, ponieważ przed nami jeszcze wiele meczów w
tym sezonie. Rozmawiałem z nim już wcześniej na ten temat -
powiedział Valverde.
Dzięki remisowi Barcelona utrzymała 19-punktową przewagę w tabeli nad czwartym Realem Madryt, który w sobotę również podzielił się punktami z Levante (2:2).
Valverde po remisie Barcelony z Espanyolem
Barcelona zremisowała w niedzielę z Espanyolem w lidze 1:1. Co po spotkaniu miał do powiedzenia szkoleniowiec „Dumy Katalonii”, Ernesto Valverde”?