Vydra chce zostać w Anglii

fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Źródło: Sky Sports

Matěj Vydra stwierdził, że chciałby zostać w Premier League po opuszczeniu West Bromwich Albion.

Zawodnik, który otrzymał nagrodę Piłkarza Roku 2013 w Championship, po udanym pobycie w Watford dołączył do WBA zeszłego lata na wypożyczeniu z Udinese.

Reprezentant Czech zagrał jednak w zaledwie siedmiu spotkaniach ligowych i strzelił trzy bramki. Po zakończonym sezonie wrócił do swojego klubu macierzystego z Serie A. Włodarzom zespołu powiedział jednak, że nie chce przechodzić na kolejne wypożyczenie po swoich dwóch pobytach w Anglii i poprzednim w Club Brugge.

- Nie uśmiecha mi się kolejne wypożyczenie i przeskok do nowego miasta każdego roku, poznawanie kolegów z drużyny i innych ludzi z klubu. Adaptacja zajmuje kilka miesięcy, w ten sposób mija połowa sezonu, a drugie pół zostaje na praktykę meczową. Lepiej jest podpisać kontrakt z jakimś zespołem na cztery-pięć lat. To chcę właśnie uczynić - stwierdził 22-latek.

- Jestem graczem Udinese, ale rozmawiałem z moim agentem i dowiedziałem się o zainteresowaniu moją osobą ze strony klubów z Anglii i Niemiec. Powiedziałem, że chcę grać w Premier League i jest to dla mnie priorytet. Teraz wszystko zależy od tego, czy kluby osiągną porozumienie i czy prezydent Udinese pozwoli mi odejść - dodał piłkarz.

Vydra przyznał również, że rozczarował go pobyt w West Bromwich.

- Strzeliłem trzy gole, co nie jest wyczynem dla napastnika, ale co mogę z tym zrobić, skoro sezon się skończył? Nie chcę się chwalić, ale w większości przypadków, gdy grałem od pierwszej minuty to radziłem sobie dobrze. Kiedy jest się na boisku dziesięć czy piętnaście minut, bardzo trudno o zmienienie czegokolwiek - zakończył Czech.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy