O odejściu zawodnika mówi się już od listopada ubiegłego roku, kiedy to menadżer "The Reds", Brendan Rogers ogłosił, że Downing ma zgodę na odejście z Liverpoolu i nie będzie brany pod uwagę w przyszłych planach klubu. Kupiony za 20 milionów funtów z Aston Villi, Anglik nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Dostał wiele szans na udowodnienie swoich możliwości, ale nie wykorzystał żadnej z nich. Po dwóch latach prób, działacze z Anfield Road stracili do piłkarza cierpliwość i chcą po prostu odzyskać cokolwiek z wydanej za niego kwoty. Dla samego Downinga odejście z klubu jest jedyną szansą na powrót do reprezentacji.
Jeśli ten transfer doszedłby do skutku, byłaby to druga transakcja na linii: Liverpool-West Ham w tym okienku, gdyż wcześniej "Młoty" ściągnęły napastnika, Andy'ego Carrolla.