Dzisiejsza informacja dotycząca zakończenia współpracy pomiędzy Jürgenem Kloppem a Liverpoolem z końcem czerwca poruszyła cały piłkarski świat.
W mediach dość szybko pojawiły się nowe nazwiska potencjalnych szkoleniowców, którzy mieliby przejąć stery po niemieckim trenerze.
Jednym z wymienianych kandydatów jest Xabi Alonso, który obecnie w fenomenalny sposób prowadzi Bayer Leverkusen. „Aptekarze” pod jego wodzą zajmują pierwszą lokatę w tabeli Bundesligi i notują imponującą serię 27 meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach.
Hiszpan jest byłym piłkarzem Liverpoolu, a jak donoszą media, w jego obecnej umowie znajduje się klauzula, która pozwala mu na odejście do jednego z byłych pracodawców. Istnieje więc duża szansa, że taką opcję mogliby wykorzystać działacze z Anfield.
42-latek podczas konferencji prasowej zabrał w tej sprawie głos i jak przyznał, na ten moment czuje się szczęśliwy w drużynie z zachodnich Niemiec, choć nie wykluczył tematu dotyczącego objęcia „The Reds”.
- Mam ogromny szacunek i podziw dla trenera Kloppa. Byłem bardzo zaskoczony jego decyzją. W tej chwili skupiam się jednak na Bayerze Leverkusen. Tu gdzie jestem, czuje się naprawdę szczęśliwy. Nadal mam dużą motywację i jestem bardzo zadowolony z klubu oraz mojego zespołu. Nie wiem, co wydarzy się w przyszłości - oznajmił.
- Czy wykluczam objęcie Liverpoolu? To bardzo bezpośrednie pytanie, a ja na ten moment nie mam na nie odpowiedzi - zakończył.