Kryzys Bayernu Monachium wydaje się nie mieć końca. Jeśli po zwycięstwie nad RB Lipsk (2-1) fani wierzyli w lepsze czasy, to ostatni remis z Freiburgiem (2-2), mógł mocno podkopać wiarę fanów.
Mistrzowie Niemiec tracą już do lidera dziesięć punktów i mają coraz mniejsze szanse na to, by w tym sezonie sięgnąć po jakiekolwiek trofeum.
Jeśli odpadną z Ligi Mistrzów, mogą zakończyć rozgrywki bez żadnego pucharu.
Niemalże nieuniknione jest, że po sezonie z posadą pożegna się Thomas Tuchel. W kuluarach rozglądają się zresztą za jego następcą.
Kto nim zostanie? Tu na tapet trafia kandydatura Xabiego Alonso.
Hiszpan z powodzeniem radzi sobie w Bayerze Leverkusen i pewnie zmierza po tytuł, co przykuwa uwagę innych ekip. Z tego powodu łączono go między innymi z FC Barceloną czy Liverpoolem.
Wydaje się jednak, że preferencją Hiszpana jest dołączenie do Bayernu Monachium.
Jak informuje Florian Plettenberg, jeśli Alonso opuści „Aptekarzy”, to powędruje prawdopodobnie do Bawarii.
Nieoficjalnie mówi się, że Bayern Monachium miałby zapłacić za niego od 15 do 25 milionów euro.