„Nareszcie! Po wizycie u dr
Williamsona w Londynie dostałem pozwolenie na treningi z drużyną.
Czas na budowanie formy piłkarskiej” - napisał na Twitterze
24-latek.
Przypomnijmy, że Żyro po raz ostatni pojawił się
na murawie na początku kwietnia zeszłego roku. Jego Wolverhampton
grał wtedy z MK Dons (2:1), a Polak - po brutalnym wejściu
Anthony'ego Kaya - zerwał więzadła poboczne. Od razu było
wiadomo, że byłego legionistę czeka bardzo długa przerwa w
grze.
Żal był tym większy, że przygoda napastnika z
„Wilkami” rozpoczęła się naprawdę bardzo dobrze. W dwóch
pierwszych spotkaniach w barwach angielskiego klubu strzelił on trzy
gole. Potem spuścił nieco z tonu (głównie przez problemy z
łydką), ale i tak szybko wypracował sobie mocną pozycję w
zespole.
Wszystko wskazuje na to, że najgorsze już za
24-latkiem. Nie wiadomo, kiedy dokładnie zobaczymy go na boisku w
spotkaniu ligowym, ale powrót do treningów zwiastuje, że stanie
się to już niebawem.
Żyro wraca do treningów
Michał Żyro poinformował na Twitterze, że otrzymał pozwolenie na powrót do normalnych treningów.