Krajobraz przed ligą - Pogoń Szczecin

2013-07-11 23:53:15; Aktualizacja: 11 lat temu
Krajobraz przed ligą - Pogoń Szczecin Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: Transfery.info

Liga rozpocznie się już za moment, w związku z tym przyjrzeliśmy się przygotowaniom poszczególnych zespołów do zmagań w Ekstraklasie, analizując ich nadzieje i obawy związane ze startem rodzimych rozgrywek.

W ubiegłym sezonie Pogoń wykonała swój plan minimum, którym jak w przypadku każdego beniaminka, było utrzymanie się w lidze. Choć zimę spędziła na ósmej pozycji, to później w ogromnych bólach walczyła żeby nie zlecieć z ligi. Teraz celem minimum jest ósma pozycja wymarzona przez zarząd i kibiców, ale czy to w ogóle możliwe?

TRANSFERY

W Szczecinie jak na razie nie dokonano wielu wzmocnień, na które najzwyczajniej w świecie brakuje pieniędzy. Jedyny poważny transfer w postaci Jakuba Bąka nie sprawi, że obrońcom Zawiszy, czy Widzewa zadrżą nogi. Były gracz Korony Kielce w poprzednim sezonie był wypożyczony do Tychów, gdzie prezentował się co najmniej przyzwoicie. Na treningach „Portowców” jest jednym z najlepszych i ma 20 lat, więc warto na niego liczyć. Drugim bramkarzem zostanie Dawid Kudła z Zagłębia Sosnowiec, który ma zastąpić Fabiniaka, a właściwie bardziej Pernisa, bo to Słowak zazwyczaj ogrzewał jeden z foteli w pobliżu murawy. Rok temu krzyczano, że to transfer roku, ale mimo swojej klasy nie zdołał wywalczyć miejsca w podstawowym składzie „Dumy Pomorza” kosztem Radka Janukiewicza. Z drugiej drużyny zostali włączeni Abdul Moustapha i Dawid Kort i tu szczególnie ten drugi wykazuje ogromny potencjał. Z wypożyczenia wrócili: Zwoliński i Traore, ale żaden z nich nie jest napastnikiem, który śni się w nocy Kuciakowi, Buriciowi, czy Treli. Zarząd poinformował również, że nie podpisze umowy z próbującym po raz drugi swoich sił w Pogoni Vukiem Sotiroviciem. Zamiast Serba, na pozycję „9”, trafić może Mikołaj Lebedyński. Polak, o którym w okolicach stycznia w Kerkrade śpiewano piosenki, dziś jest wolnym zawodnikiem i chyba wróci na stare śmieci. Na testach przebywa również kompletnie nieznany nikomu Patrick Koronkiewicz z RB Lipsk, 4. liga niemiecka. Najważniejsze co trzeba o nim wiedzieć, to że jest prawym obrońcą, występował w kadrach Niemiec od U-18 do U-20, ma 22 lata i przed rokiem zrezygnowano z niego w Bayerze Leverkusen.

Oprócz wspomninych Fabiniaka i Pernisa z „Dumy Pomorza” odeszli: Kolendowicz, Hricko, Szałek, Neumann i Budka.

- Tak długo jak otwarte jest okno transferowe, zawsze może nastąpić jakaś zmiana – powiedział dla oficjalnego serwisu klubu, odpowiedzialny za transfery w Pogoni, Grzegorz Smolny. - Kadra jest już kompletna w 90%. Mamy ponad tydzień do rozpoczęcia ligi i być może nastąpią kosmetyczne zmiany.

NAJWIĘKSZY ATUT

Ciężko w tym miejscu kogokolwiek wskazać po takiej rundzie, ale chyba trzeba wspomnieć o solidnym bramkarzu, Radosławie Janukiewiczu, dzięki któremu obrona może czuć się spokojna. Bramkarz „Portowców” jest bardzo związany z klubem i zarazem najbardziej walecznym z zawodników. Potrafi jasno powiedzieć, kiedy grają słabo, o czym można się przekonać w słynnym już wywiadzie po meczu z Olimpią Elbląg. Również Maciej Dąbrowski, Takafumi Akahoshi i Przemysław Pietruszka, jeżeli nawiążą do formy sprzed roku, to powinni być pierwszym wyborem Dariusza Wdowczyka.

NAJWIĘKSZE ZAGROŻENIE

Walka o ósme miejsce z zawodnikami, którzy właśnie z trudem się utrzymali, może być trudna, ale polska liga już nie takie rzeczy widziała i nie należy przekreślać szans „Portowców”. W Pogoni na pewno brakuje napastnika, który mógłby regularnie zdobywać bramki, chociaż lekarstwem na ten problem może okazać się wspomniany Lebedyński, jeśli tylko klub zdecyduje się go zatrudnić po odbytych testach. Jednak dopóki "Portowcy" nie mają kim straszyć w ataku, to istnieje ryzyko, że Pogoń znów będzie należeć do grona zespołów z najmniejszą ilością zdobywanych bramek. Również Edi Andradina pozostaje bez odpowiedniego zmiennika, a Brazylijczyk, który po najbliższym sezonie zakończy karierę, już wcześniej miał poważne problemy kondycyjne, które nie pozwalały mu na rozgrywanie spotkań w pełnym wymiarze czasu. Uratować sytuacje mógłby tylko nagły wystrzał formy u Dawida Korta, który jednak ma do tej pory rozegrane zaledwie 14 minut w Ekstraklasie z rozbitą już wtedy i grającą rezerwami Polonią Warszawa.

SPARINGI

POGOŃ SZCZECIN - Jagiellonia 3:1 (2x Akahoshi, Murayama)
POGOŃ SZCZECIN - Lechia Gdańsk 3:1 (Frączczak, Akahoshi, Zwoliński)
POGOŃ SZCZECIN - Gryf Wejhorowo 3:1 (3x Chałas)
POGOŃ SZCZECIN - Chojniczanka 3:4 (Andradina, Wiśniewski, Kort)
POGOŃ SZCZECIN - Arka Gdyna 0:0
POGOŃ SZCZECIN - Bałtyk Gdynia 1:1 (Andradina)
POGOŃ SZCZECIN - Olympique Lyon 0:0
POGOŃ SZCZECIN - Flota Świnoujście ?:?

PRZEWIDYWANA JEDENASTKA