Najlepsza jedenastka rundy Ekstraklasy według Transfery.info

2016-12-30 00:40:06; Aktualizacja: 7 lat temu
Najlepsza jedenastka rundy Ekstraklasy według Transfery.info Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Runda jesienna LOTTO Ekstraklasy przyniosła nam w tym roku więcej pozytywów niż negatywów, dlatego wybór najlepszej jedenastki pierwszej części sezonu nie należał do najłatwiejszych.

Zachęcamy również do zapoznania się z najgorszą jedenastką rundy - TUTAJ.

BRAMKARZ

Marian Kelemen (Jagiellonia Białystok)

Jagiellonia Białystok po sprzedaży Bartłomieja Drągowskiego do Fiorentiny potrzebowała w ekspresowym tempie znaleźć godnego następcę młodzieżowego reprezentanta Polski. Jej wybór padł na doświadczonego Mariana Kelemena, który w przeszłości święcił sukcesy ze Śląskiem Wrocław. Co prawda Słowak ma już 37 lat i w ostatnim czasie nie bronił barw najmocniejszych drużyn, dlatego zachodziły obawy czy będzie na tyle wyraźnym wzmocnieniem ekipy „Żółto-Czerwonych”. Już pierwsze mecze pokazały, że Kelemen stanie się pewnym punktem zespołu Michała Probierza. Praktycznie w trakcie trwania całej rundy jesiennej popełnił raptem kilka poważniejszych błędów, ale jaki bramkarz potrafi ich uniknąć.

OBRONA

Bartosz Bereszyński (Legia Warszawa)

Początek tegorocznych rozgrywek w wykonaniu bocznego defensora Legii nie należał do najlepszych. Niemniej jednak był jednym z niewielu piłkarzy warszawskiego klubu, który pod wodzą Besnika Hasiego nie prezentował się tragicznie. Na szczęście przygoda Albańczyka z „Wojskowymi” nie trwała zbyt długo i zatrudniony w jego miejsce Jacek Magiera uwolnił drzemiący w drużynie potencjał, w tym w Bereszyńskim. 24-latek u boku nowego szkoleniowca wskoczył na wyższy poziom i obecnie jest łączony z przenosinami do takich klubów jak Aston Villa czy Sampdoria.

Ivan Runje (Jagiellonia Białystok)

O Chorwacie nie mówiło się zbyt wiele w trakcie trwania obecnego sezonu, a szkoda, bo wspólnie z Gutim wykonuje znakomitą robotę w Jagiellonii Białystok. Środkowy defensor został sprowadzony do polskiego klubu za grosze (50 tysięcy euro) z Omonii Nikozja i z marszu stał się kluczowym elementem w układance Michała Probierza. W trwających rozgrywkach zabrakło go w wyjściowym składzie „Żółto-Czerwonych” tylko w trzech spotkaniach ligowych i od razu dwa z nich zakończyły się porażką jego drużyny.

Michał Pazdan (Legia Warszawa)

Bez wątpienia Pazdan jest jednym z największych wygranych Euro 2016 i jednym z największych przegranych letniego okienka transferowego. 29-latek mógł wykorzystać wielki „boom”, jaki powstał wokół jego osoby i przed startem sezonu mógł opuścić szeregi Legii. Ostatecznie został jednak w stołecznym zespole, w którym opuścił nieznacznie loty. Duży wpływ na to miało zmęczenie francuskim turniejem oraz drobne kontuzje, które na początku rozgrywek towarzyszyły podopiecznemu Jacka Magiery.

POMOC

Vadis Odjidja-Ofoe (Legia Warszawa)

Gdyby jego przygoda z Legią rozpoczęła się lepiej, to bez wątpienia moglibyśmy stwierdzić, że Odjidja-Ofoe był najlepszym zawodnikiem rundy jesiennej w naszej Ekstraklasie. Niestety Belg potrzebował trochę czasu, aby dojść do dobrej dyspozycji i dopiero po rozegraniu kilku meczów osiągnął na tyle przyzwoity poziom, aby stwierdzić, że takie kluby w jego CV jak Anderlecht, HSV, Club Brugge czy Norwich nie były przypadkowe. 28-latek zapewnił już kibiców warszawskiego klubu, że w zimowym okienku transferowym nie opuści drużyny, ale po sezonie będzie to nieuniknione, ponieważ nasza liga jest za ciasna dla takiego piłkarza jak Odjidja-Ofoe.

Darko Jevtić (Lech Poznań)

Serb posiadający szwajcarskie obywatelstwo pod wodzą Jana Urbana miewał przebłyski formy, ale nie potrafił na dłużej utrzymać swojej dobrej dyspozycji. Niektórzy zaczęli nawet przypuszczać, że z Jevticia już nic nie będzie. Na szczęście pomocnik spotkał na swojej drodze Nenada Bjelicę, który obdarzył go pełnym zaufaniem i powierzył takie obowiązki, które 23-latek wykonują z przyjemnością. Efekt? Jevtić od momentu przybycia do Poznania szkoleniowca z Chorwacji strzelił cztery bramki i zanotował tyle samo asysty w trzynastu spotkaniach w Ekstraklasie.

Guilherme (Legia Warszawa)

Bez cienia wątpliwości możemy stwierdzić, że Brazylijczyk z przebiegu całej rundy był najrówniej grającym zawodnikiem z pola w barwach Legii. Guilherme może się tylko cieszyć, że po zmianie szkoleniowca dołączyli do niego inni koledzy z drużyny, z którymi nie tylko odrobił straty na krajowym podwórku, ale i zdołał wprowadzić „Wojskowych” do fazy pucharowej Ligi Europy.

Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok)

Dla wielu osób Estończyk jest najlepszym graczem rundy jesiennej Ekstraklasy. Doświadczony pomocnik zanotował kapitalny start tegorocznych rozgrywek, a potem utrzymywał swoją dobrą dyspozycję, dzięki czemu Jagiellonia Białystok zakończył rok na pozycji lidera. Vassiljev najprawdopodobniej nie opuści szeregów „Żółto-Czerwonych” w trakcie zimowego okienka transferowego, dlatego liczymy na to, że wiosną zaprezentuje się równie dobrze i pomoże osiągnąć zespołowi sukces, jakim byłby przynajmniej awans do europejskich pucharów.

Miroslav Radović (Legia Warszawa)

Do tej pory finisz letniego okienka transferowego w Polsce nie należał do emocjonujących. W tym roku jednak to się zmieniło. Duża w tym zasługa między innymi Legii Warszawa, która tuż przed jego zakończeniem zakontraktowała Miroslava Radovicia. Niektórzy eksperci nie widzieli pozytywów w tym ruchu włodarzy warszawskiego klubu. Na szczęście szybką lekcję przeprowadził z nimi sam Serb, który pokazał im, że mimo 32 lat nadal jest wartościowej klasy piłkarzem, który w Ekstraklasie potrafi zrobić różnicę.

ATAK

Nemanja Nikolić (Legia Warszawa)

Węgier pożegnał się już z Ekstraklasą i swoją przygodę z piłką będzie kontynuował w Major Soccer League w barwach Chicago Fire. Sympatycy warszawskiego zespołu mogą żałować, że Nikolić nie został w Legii na dłużej. Klub nie chciał go za wszelką cenę sprzedawać, ale sam zainteresowany postanowił sprawdzić się w nowym środowisku. 28-letni snajper opuszcza szeregi „Wojskowych” jako aktualny mistrz Polski i najlepszy strzelec ligi, nie tylko w poprzednim sezonie, ale i w trwającym.

Fiodor Černych (Jagiellonia Białystok)

Pierwszy sezon Litwina w barwach Jagiellonii można uznać za rozczarowujący, ale drugi jest już zdecydowanie lepszy w jego wykonaniu. U boku Konstantina Vassiljeva jest jednym z głównych motorów napędowych ekipy z Białegostoku. Černych szczególnie zadowolony może być z końcówki rundy w swoim wykonaniu, ponieważ regularnie zaczął wpisywać się na listę strzelców i z pewnością wiosną będzie chciał ten trend utrzymać.

Ławka rezerwowych: Arkadiusz Malarz (Legia Warszawa), Mario Maloča (Lechia Gdańsk), Piotr Tomasik (Jagiellonia Białystok), Gutieri Tomelin (Jagiellonia Białystok), Djibril Diaw (Korona Kielce), Jarosław Jach (Zagłębie Lubin), Adam Gyurcsó (Pogoń Szczecin), Miroslav Čovilo (Cracovia), Rafał Murawski (Pogoń Szczecin), Marcin Robak (Lech Poznań), Adam Frączczak (Pogoń Szczecin), Jarosław Niezgoda (Ruch Chorzów).


Zachęcamy również do zapoznania się z najgorszą jedenastką rundy - TUTAJ.