Pelé, Franz Beckenbauer, Władysław Żmuda, Michael Owen, Lukas Podolski, Kylian Mbappé - te wszystkie nazwiska łączy jedno, a mianowicie nagroda dla najlepszego młodego zawodnika Mistrzostw Świata. To indywidualne wyróżnienie jest przyznawane od mundialu w 1958 roku, rozgrywanego w Szwecji. Dla niektórych nagrodzonych był to jedynie przebłysk talentu, dla innych otwarcie drzwi do stania się legendą.
Nie inaczej będzie w Katarze, gdzie możemy być świadkami narodzin wielu gwiazd. Trenerzy coraz chętniej stawiają na młodszych graczy, zatem część z nich ma już ugruntowaną pozycję w światowej czołówce, zdecydowanie nie nadszedł jednak czas na to, by osiedli oni na laurach.
Turniej rusza niemalże za chwilę, zatem przyglądamy się tym, na których warto zwrócić szczególną uwagę:
Jude Bellingham (Anglia, 2003)
Tego pana chyba nikomu nie trzeba już przedstawiać. Stały bywalec pierwszych stron sportowych gazet w Niemczech, Hiszpanii i Anglii co rusz udowadnia swoją wartość w barwach Borussii Dortmund, a wciąż ma raptem 19 lat na karku. Potencjał olbrzymi i jeszcze większy margines do rozwoju z pewnością nie pozwolą spuścić z niego oka, a doskonale o tym wiedzą choćby skauci Realu Madryt, który nieustannie czai się na transfer Anglika.
Eduardo Camavinga (Francja, 2002)
Piłkarz Realu Madryt jest jednym z głównych kandydatów do tytułu najlepszego wśród najmłodszych uczestników, choć nie ma też tak łatwego zadania w walce o pozycję w składzie. Mimo kontuzji, Didier Deschamps ma w czym wybierać, zatem 20-latek musi dawać z siebie wszystko, by przekonać go do regularnego wystawiania w pierwszym składzie.
Nicola Zalewski (Polska, 2002)
Jeśli swój debiut w seniorskim futbolu zaliczasz w półfinale Ligi Europy, musi drzemać w tobie potencjał. José Mourinho bardzo ceni sobie Polaka i pozostaje nam mieć nadzieję, że jego gra w AS Romie przełoży się również na naszą reprezentację. Selekcjoner Czesław Michniewicz dał w tym roku nieco więcej szans 20-latkowi, podobnie może być na mundialu.
Jakub Kamiński (Polska, 2002)
Jedna z nadziei reprezentacji Polski już swoją grą w Lechu Poznań zapracowała sobie na transfer do VfL Wolfsburg, gdzie krok po kroku zdobywała zaufanie trenera i teraz już na dobre zagościła w wyjściowej jedenastce. Czesław Michniewicz może mieć w 20-latku duże wsparcie, jeśli mowa o obsadę pozycji skrzydłowego.
Giovanni Reyna (Stany Zjednoczone, 2002)
20-latek jest jedną z chodzących reklam zmian, które zaszły w amerykańskiej piłce nożnej. Skuteczne wyszkolenie oraz szybkie przenosiny do Borussii Dortmund sprawiły, że gracz na stałe wpisał się do rotacji w barwach BVB i odgrywa też istotną rolę w kadrze Stanów Zjednoczonych.
Garang Kuol (Australia, 2004)
Dziecko uchodźców z Południowego Sudanu, które swoje szczęście odnalazło w Australii. Kuol najpierw przebojem przebił się pierwszego zespołu Central Coast Mariners, by swoimi występami zapracować na transfer do Newcastle United, które zapewne wkrótce go wypożyczy do nieco słabszej niż Premier League ligi w celu zdobycia doświadczenia na europejskiej arenie. Tempo rozwoju kariery jest bardzo dynamiczne, ale Kuol nie ma jeszcze debiutanckiego trafienia w kadrze - mundial wydaje się na to idealną okazją.
Jamal Musiala (Niemcy, 2003)
Talent, który naznaczy generację. Naturalny dryg do dryblingu, niesamowita szybkość, jak na charakterystykę - niezłe warunki fizyczne. Mimo zaledwie 19 lat na koncie, już dowozi bardzo dobre liczby w Bayernie Monachium. W tym sezonie ma na koncie 12 bramek i 10 asyst w 22 meczach. W reprezentacji do tej pory ofensywny pomocnik zaliczył tylko bramkę i dwie asysty. Można spodziewać się podkręcenia tego bilansu w Katarze, bo tak naprawdę dopiero zyskuje pewność siebie w kadrze.
Youssoufa Moukoko (Niemcy, 2004)
Najmłodszy piłkarz w historii Bundesligi, wciąż zaledwie 17-latek, może pochwalić się bardzo dobrymi liczbami w Bundeslidze w tym sezonie. W 14 kolejkach zanotował sześć bramek i cztery asysty. Powinien dostać minuty od Hansiego Flicka - jako dżoker może zaskoczyć rywali.
Xavi Simons (Holandia, 2003)
Wychowanek FC Barcelony znajduje swoją drogę do wielkiej kariery. Widząc brak szans na przebicie się do pierwszego składu Paris Saint-Germain, zdecydował się na przeprowadzkę do Eredivisie. W Holandii z miejsca stał się gwiazdą PSV Eindhoven. Dlatego Louis van Gaal nie musiał go sprawdzać choćby w sparingu, a zadebiutować da mu podczas mundialu. Przy przewrotnej naturze LvG i jego odwadze w stawianiu na młodych, czujemy, że Simonsowi może przypaść większa rola niż tylko dżokera na kilka minut.
Nico Williams (Hiszpania, 2002)
Nieoczywisty wybór z Hiszpanii. Młodszy brat Iñakiego, który na mundialu będzie reprezentował Ghanę, stopniowo zaznacza swoją obecność w LaLidze w barwach Athletic Club. Luis Enrique ceni jego umiejętności - szczególnie dynamikę i szybkość, które mogą się okazać bardzo ważne w odpowiednich momentach meczów. Na razie w przedmundialowym sparingu przeciwko Jordanii strzelił debiutancką bramkę.
Pedri (Hiszpania, 2002)
Nikomu nie trzeba przedstawiać gwiazdki Barcelony. Tak szybko wskoczył na wysoki poziom, że mimo faktu, że 25 listopada będzie obchodził dopiero 20. urodziny, już wydaje się doświadczonym zawodnikiem. W zespole Enrique będzie jednym z najważniejszych ogniw - podobnie zresztą jak podczas EURO 2020 (Hiszpanie przegrali w półfinale z Włochami po konkursie rzutów karnych).
Gavi (Hiszpania, 2004)
Drugi przedstawiciel Barcelony, drugi laureat nagrody Golden Boy. Jak już wskoczył w październiku 2021 roku do pierwszej jedenastki Hiszpanów, tak miejsca nie oddał do dziś. Walczak środka pola po nieco słabszych dla niego tygodniach w Barcelonie powinien dostać dodatkową motywację w Katarze.
Piero Hincapié (Ekwador, 2002)
O ile największą gwiazdą Ekwadoru będzie młodziutki środkowy pomocnik Moisés Caicedo (już mający za sobą 21. urodziny), to warto zwrócić uwagę na jego kolegę - środkowego obrońcę Piero Hincapié'ego. Już wiadomo, że Bayer Leverkusen, sprowadzając go za sześć milionów euro z argentyńskiej ligi, zrobił świetny biznes.
António Silva (Portugalia, 2003)
Rewelacja z Benfiki. Rzadko zdarza się, by 19-latek w takim stylu wskoczył do pierwszego składu mocnej drużyny na środku obrony. Ale Silva nie ma żadnych kompleksów. Formą zapracował na debiut w kadrze w meczu z Nigerią - tam potwierdził wszelkie atuty i wydaje się, że może nawet powalczyć o coś więcej niż rolę rezerwowego.
Hannibal Mejbri (Tunezja, 2003)
19-letni ofensywny pomocnik mógł grać dla Francji, jednak ostatecznie w 2021 roku wybrał Tunezję i z nią leci na mundial. Na razie stara się on rozwinąć skrzydła w Birmingham City, bo rezerwy Manchesteru United okazały się już zbyt słabym zespołem. Na pewno jednak mundial i stopniowa poprawa formy w Championship mają mu pomóc w powrocie na Old Trafford już latem 2023 roku. Erik ten Hag z pewnością będzie uważnie mu się przyglądał w Katarze.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
