Zgodnie z doniesieniami hiszpańskiego dziennikarza prezydent Barcelony zdecydował się zrezygnować ze stanowiska. Era Bartomeu dobiega końca.
57-latek do samego końca utrzymywał, że nie bierze pod uwagę takiego kroku. Kolejne rozmowy i ocena sytuacji miały jednak to zmienić. Na szczegółową analizę całej sprawy przyjdzie jeszcze czas, ale przyczyniło się do tego chociażby ostatnie zamieszanie z Leo Messim, słabe wyniki sportowe oraz sytuacja ekonomiczna.
Rezygnację przyśpieszyła wizja głosowania nad wotum nieufności. Zarząd stwierdził, że nie chce narażać zdrowia socios i powodować jeszcze większej niestabilności w klubie.
Jak podaje „Sport”, koniec końców to sam Bartomeu zaproponował reszcie zarządu podanie się do dymisji i zostało to przyjęte.
Hiszpan, który wcześniej piastował w klubie z Camp Nou inne stanowiska, został jego prezydentem w 2014 roku.