Lewy obrońca rewelacji LaLigi przykuwa uwagę wielkich firm ze Starego Kontynentu. Ma dopiero 22 lata i stanowi jeden z podstawowych elementów układanki trenera Míchela w dążeniu do sprawienia ogromnej sensacji – zdobycia pierwszego w historii klubu mistrzostwa Hiszpanii.
Po 16. kolejkach ligowych „Blanquivermells” przywdziewają plastron lidera. W miniony weekend pokonali na wyjeździe broniącą tytułu FC Barcelonę (4:2), wykorzystując potknięcie Realu Madryt.
Gutiérrez stał się jednym z bohaterów, zdobywając bramkę.
Od paru tygodni były reprezentant Hiszpanii U-21 znajduje się pod lupą Arsenalu. Szansy na pozyskanie utalentowanego zawodnika nie odbiera sobie także Bayern, który zmaga się z niepewną przyszłością Alphonso Daviesa.
Czy zimą może dojść do wielkiego transferu do jednej z tych ekip?
Jak poinformowało Relevo.com w kontrakcie gracza lewej flanki zawarta jest klauzula wykupu w wysokości 35 milionów euro.
W całej sprawie tkwi jedno „ale”.
Real Madryt posiada 50 procent praw do karty zawodniczej Gutiérreza, którego sprzedał przed sezonem 2022/2023 za pięć milionów euro.
Dodatkowo „Królewscy” dogadali z nabywcą klauzulę odkupu o wartości ośmiu milionów euro oraz prawo do pierwokupu. 14-krotnym triumfatorom Pucharu Europy przysługuje więc pierwszeństwo do pierwszej odmowy kupna przez innego interesanta, o ile oczywiście Girona zechce sprzedać piłkarza.
Umowa Gutiérreza z obecnym pracodawcą zakłada współpracę do połowy 2027 roku.
Niedawno Bayern dopiął transakcję Bryana Zaragozy. Skrzydłowy Girony znajdzie się na Allianz Arena w styczniu po zatwierdzeniu klauzuli odstępnego w wysokości 15 milionów euro.