Oznacza to, że 16-latek nie pomoże BVB w najważniejszym momencie tego sezonu, kiedy rozstrzygną się losy walki o miejsce w TOP4.
Borussia Dortmund jest w nieciekawej, ale jeszcze nie tragicznej, sytuacji. Zajmuje piąte miejsce w lidze ze stratą czterech punktów do Eintrachtu, który zajmuje jedną lokatę wyżej. Być może kluczowe dla losów batalii o czwarte miejsce będzie starcie w najbliższej kolejce, w którym Borussia podejmie drużynę z Frankfurtu.
Moukoko doznał urazu 24 marca podczas pierwszej kolejki fazy grupowej Mistrzostw Europy U-21, w którym Niemcy zmierzyli się z Węgrami. Oczywiście w pozostałych dwóch spotkaniach grupowych już nie wystąpił, ale początkowo wydawało się, że kontuzja nie jest aż tak groźna. Teraz okazuje się, że do końca sezonu 2020/2021 nie zobaczymy 16-latka na boisku.
- Uraz jest gorszy niż wcześniej sądzono. Musimy poczekać na proces rekonwalescencji – stwierdził selekcjoner niemieckiej młodzieżówki, Stefan Kuntz.
Jednak trener BVB, Edin Terzic, tonuje emocje w sprawie młodego napastnika i twierdzi, że: „okres powrotu do zdrowia Youssoufy można określić dopiero po dalszych badaniach medycznych”.
Moukoko to zawodnik, który robi w Dortmundzie prawdziwą furorę. Mimo dopiero 16 lat na karku, ma już na koncie 14 meczów w Bundeslidze, w których strzelił trzy gole.
Z kolei w rozgrywkach na poziomie U-17 i U-19 nie ma sobie równych. Dla drużyny Borussii do lat 17 oraz 19 rozegrał już łącznie 81 spotkań i strzelił w nich aż 137 bramek.
Niemiec ma wielki talent i tylko roczny kontrakt z Borussią, co z pewnością musi martwić działaczy klubu nie mniej niż jego kontuzja.
MICHAŁ NIKLAS