Reprezentant Belgii już od pewnego czasu domagał się od przedstawicieli „The Blues” umożliwienia mu przeprowadzki do Realu Madryt.
Początkowo ekipa ze Stamford Bridge była nieugięta i nie zamierzała sprzedawać swojego najlepszego bramkarza i liczyła się z tym, że ten po zakończeniu nadchodzącego sezonu opuściłby drużynę za darmo, ponieważ wygaśnięciu uległby jego dotychczasowy kontrakt z klubem.
Sytuacja 26-letniego zawodnika zmieniła się jednak po bezpośredniej rozmowie z Maurizio Sarrim. Nowy szkoleniowiec Chelsea uznał po spotkaniu z Courtois, że nie może na siłę go zatrzymywać i poprosił władze drużyny ze Stamford Bridge o szybkie znalezienie jego następcy.
Klub z Premier League w związku z kończącym się letnim okienkiem transferowym (w czwartek o godzinie 18:00) został postawiony pod ścianą i ostatecznie zdecydował się wydać aż 80 milionów euro na pozyskanie Kepy Arrizabalagi (więcej - TUTAJ).
Sprowadzenie Hiszpana otworzy Belgowi drogę do opuszczenia „The Blues” i tym samym wychowanek KRC Genk powinien do czwartku sfinalizować swoje przenosiny do Realu Madryt. Według informacji przekazanych przez „Sky Sports”, „Królewscy” zapłacą za niego 35 milionów funtów (około 40 milionów euro). Z kolei sam bramkarz zwiąże się z nowym pracodawcą do końca czerwca 2023 lub 2024 roku.