Fabio Paratici nie znalazł uznania wśród piłkarzy Tottenhamu. „Boją się cokolwiek mówić”

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: The Sun

Tottenham zatrudnił tego lata nowego dyrektora sportowego w osobie Fabio Paraticiego. Taki wybór zdaje się jednak niezbyt podobać zawodnikom, informuje „The Sun”.

Brytyjski tabloid odnotował małe zgrzyty w szatni „Kogutów”, a wszystko przez nowego dyrektora sportowego, Fabio Paraticiego.

Włoch rozstał się tego lata po wieloletniej współpracy z Juventusem i zdecydował się przeprowadzić do Londynu w poszukiwaniu nowych wyzwań. Niewątpliwie jednym z największych jego sukcesów było zatrzymanie przenosin Harry'ego Kane'a do Manchesteru City, niemniej udało mu się dokonać kilku ciekawych ruchów na rynku, które jak na razie przynoszą dobre rezultaty.

W pierwszych trzech meczach sezonu Premier League Tottenham odnotował komplet zwycięstw, ale zespół ma rzekomo problem z celebrowaniem boiskowych wydarzeń. Ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19 dyrektor Fabio Paratici nie ogląda meczów z trybun, a znajduje się bliżej zawodników zasiadających na ławce rezerwowych. Wraz z nim bliżej akcji przesiaduje również inny działacz, Steve Hitchen. I jak się okazuje, właśnie ta dwójka uprzykrza się nieco drużynie.

Problem wynika z ich zachowania w trakcie meczów. Obaj żywiołowo reagują na wszystkie boiskowe zdarzenia, a zawodnicy zaczęli narzekać na gęstniejącą przez to atmosferę oraz brak możliwości należytego skoncentrowania się przed potencjalnym występem.

Dodatkowym problemem jest brak poczucia swobody. Piłkarze wyraźnie odczuwają obecność dyrektorów w pobliżu, przez co nie czują się pewnie podczas luźnych rozmów z kolegami z zespołu, wszak obok przesiadują przełożeni, którzy bardzo łatwo mogą wyłapać poszczególne komentarze. Piłkarze liczą na to, że wkrótce sytuację uda się rozwiązać, choćby dla ich własnego komfortu.

Fabio Paratici już w Juventusie dał się poznać jako działacz bardzo emocjonalnie podchodzący do meczów swojego zespołu. Za swoje dysputy z sędziami oraz komentarze co do ich pracy był kilkukrotnie karany przez władze Lega Serie A, łącznie na swoje grzywny musiał wydać 50 tysięcy euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy