Defensywny pomocnik został wyeliminowany z rywalizacji w dobiegających końca rozgrywkach w listopadzie, kiedy to w meczu reprezentacji Hiszpanii przeciwko Gruzji w ramach eliminacji EURO 2024 naderwał więzadło krzyżowe i uszkodził łąkotkę.
Po zejściu obrzęku został niezwłocznie poddany operacji. Po jej zakończeniu szacowano, że najwcześniej wróci do gry po ośmiu lub dziewięciu miesiącach przerwy.
Tym samym FC Barcelona mogła żywić nadzieje na to, że Gavi będzie do dyspozycji trenera już od początkowej fazy sezonu 2024/2025.
Nic takiego jednak nie nastąpi, ponieważ Javi Miguel z „AS-a” poinformował o przedłużeniu okresu rekonwalescencji kontuzjowanego 19-latka do przełomu października i listopada.
Dopiero wtedy ma otrzymać zgodę na wznowienie treningów z pełnym obciążeniem, co w praktyce oznacza, że najwcześniej na boisku w koszulce „Dumy Katalonii” zobaczymy go w styczniu 2025 roku.
Aż tak duże wydłużenie okresu nieobecności Gaviego wynika z chęci władz klubu do doprowadzenia go do pełnej sprawności bez jakiegokolwiek ryzyka odnowienia się urazu lub powstania nowych po zbyt szybkim powrocie do gry.
Środkowy pomocnik, pomimo młodego wieku, może się pochwalić rozegraniem 111 meczów dla utytułowanej drużyny, w których zdobył siedem bramek i zaliczył czternaście asyst.