Do czasu wygaśnięcia kontraktu w 2028 roku „Blaugrana” nie może również prowadzić negocjacji w sprawie nadania statusu sponsora technicznego innej firmie.
Prezes „Dumy Katalonii” Joan Laporta kilka tygodni temu wyraził niezadowolenie ze współpracy z amerykańskim gigantem w branży odzieży, obuwia i akcesoriów sportowych. Zarzucał przy tym zawarcie w umowie niedozwolonych klauzul, przez które Barcelona rzekomo otrzymywała zaniżoną marżę handlową. Miały pojawić się także problemy z zaopatrzeniem.
Laporta zwrócił ponadto uwagę, że Barcelona ma ogromną liczbę fanów na całym świecie i wypracowała zyski znacznie przewyższające przychody osiągane przez inne kluby sponsorowane przez Nike, jednak nie znalazło to swojego odzwierciedlenia finansowego.
W związku z tym planowano zakończenie współpracy z Nike i rozpoczęcie prac nad produkcją i dystrybucją koszulek we własnym zakresie. Skontaktowano się już w tym celu z grupą ekspertów z branży tekstylnej.
Jednak w świetle wspomnianego wyroku sądu Barcelona zapewne będzie teraz prowadzić negocjacje w sprawie przedłużenia umowy z dotychczasowym sponsorem, starając się o bardziej korzystne dla siebie warunki.
Nike współpracuje z „Blaugraną” jako sponsor techniczny nieprzerwanie od 1998 roku.