44-letni szkoleniowiec ogłosił w styczniu decyzję, że po trwających rozgrywkach rozstanie się przedwcześnie z ławką trenerską „Dumy Katalonii”.
Od tego momentu był wielokrotnie pytany przez dziennikarzy o ewentualną zmianę stanowiska i zapewniał, że nic takiego nie nastąpi.
Mimo to władze Barcelony wstrzymują się z finalizowaniem rozmów z ewentualnym przyszłym szkoleniowcem, ponieważ pokładają jeszcze nadzieje w tym, że Xavi da się przekonać do kontynuowania pracy rozpoczętej w listopadzie 2021 roku.
W związku z tym zaplanowano z nim spotkanie na najwyższych szczeblach po zbliżającym się hitowym ligowym starciu z Realem Madryt (21 kwietnia o godzinie 21:00).
Wówczas „Duma Katalonii” będzie miała już jasność w Lidze Mistrzów (zagra w ćwierćfinale z PSG) oraz LaLidze (drugie miejsce oraz osiem punktów straty do „Królewskich”) i dzięki temu w jasny sposób omówi dalszą przyszłość trenera, którego umowa formalnie obowiązuje do zakończenia rozgrywek 2024/2025.
Dlatego przedstawiciele klubu muszą omówić ze szkoleniowcem warunki jej przedwczesnego rozwiązania, o ile do planowanego spotkania w głowie Xaviego nie pojawią się jednak wątpliwości. Na razie nic nie wskazuje na to, aby legendarny pomocnik zmienił zdanie.